Są takie książki, całe mnóstwo,
które mamy na półkach i odkładamy ich lekturę z roku na rok, za każdym razem
obiecując sobie w noworocznych postanowieniach, że tym razem je przeczytamy.
Ale obietnice swoją drogą, a życie swoją. Dziś wprawdzie powinnam umieścić ranking
trzynastu najstraszniejszych powieści grozy, czy inne zestawienie dotyczące
Haloween. Ale, po pierwsze- nie obchodzę Haloween, tylko Wszystkich Świętych, a
po drugie, nie czytam takich książek, bo jestem strasznym tchórzem i po takich
lekturach nie mogę spać. Zapraszam więc do zajrzenia, jakie książki czekają u
mnie w długoletniej kolejce. Ciekawa jestem co Wy odkładacie w czytelniczych
planach z roku na rok. A może zachęcicie
mnie do tego, bym szybciej sięgnęła po którąś pozycję z poniższej trzynastki?
1. Marian Pilot
„Pióropusz"
2. Rabih Alameddine
„Hakawati"
3. Wiesław
Myśliwski „Widnokrąg"
4. Małgorzata
Rejemer „Toksymia"
5. Bohumil Hrabal
„Pociągi pod specjalnym nadzorem"
6. Bohumil Hrabal
„Obsługiwałem angielskiego króla"
7. Daniel Jonah
Goldhagen „Wiek ludobójstwa"
8. Elfriede Jelinek
„Dzieci umarłych"
9. Andrzej
Franaszek „Miłosz. Biografia"
10. Michael
Cunningham „Godziny"
11. Natalie Angier
„Kobieta. Biografia intymna"
12. Frances Eliza
Burnett „Tajemniczy ogród"
13. J.M. Barrie
„Piotruś Pan"
Czym prędzej wsiadaj do "Pociągów...".
OdpowiedzUsuńTeż mam zaległego Hakawatiego. Tajemniczy ogród "wałkowałam" w podstawówce, a z tym Pilotem - nie lecę. Jelinek, to już wiesz, że nie tknę, ale Miłosz Franaszka to nie fraszka-igraszka.. ;-)
no i bądź tu teraz mądry i wybierz coś z tej cudnej rymowanki :) Ja mówię poważnie- Ty powinnaś się zastanowić nad wydaniem takiego tomiku z wierszykami rymowankami :)
UsuńAgnesto, Ty lepiej się przyznaj, które książki u Ciebie trzeba odkurzyć :P
UsuńNie czytałam żadnej z tych książek, także nie mogę Ci nic polecić. Ale jeżeli przeczytasz, to potem w postaci recenzji możesz zachęcić mnie :)
OdpowiedzUsuńA może Ty masz jakieś zakurzone książki, na które ja Cię namówię?
UsuńJa mam mnóstwo takich książek na półce i szczerze mówiąc, ten widok mnie irytuje, bo czasu nie naciągnę jak gumy, więc stoją na półkach i czekają. Nowości w księgarniach kuszą, więc czytam te najbardziej polecane, a reszta czeka cierpliwie na lepsze czasy. "Tajemniczy ogród" jest cudowny, polecam!
OdpowiedzUsuńNo mnie też irytują i mam wyrzuty później, dlatego są powciskane w miejsca, które nie rzucają się w oczy, ale i tak staram się w roku jakieś książki odkurzać
UsuńRany Boskie Kobieto!! Tyś "Widnokręgu" Myśliwskiego jeszcze nie czytała! No nie wierzę. Po prostu nie wierzę. Kopem w cztery litery wirtualnym Ciebie zachęcam byś teraz, zaraz, już zasiadła do tej literackiej perełeczki, do tej jednej w ważniejszych w życiu książek przeczytanych przeze mnie. Rany jakże ja Ci zazdraszczam, że masz ten raj czytelniczy jeszcze przed sobą (to jest jedyny plus - że ktoś Ci może zazdrościć hihi).
OdpowiedzUsuń"Pióropusz" Pilota także polecam chociaż nie jest to lektura łatwa. Ja przeczytałam kilka lat temu i pamiętam, że jak czytałam to czytałam ,ale jak odłożyłam to miałam problem z ponownym zaczytaniem się. Ale jak już zasiadłam do ostatnich jakoś prawie 100 stron (wcześniej faktycznie męczyłam), to wciągnęłam w zachwycie.
"Toksymia" jest nieco ponuracka i niezbyt lekka w swej treści, ale warta pochylenia się nad tematem:)
Buziak Papryczka!
No toś mi teraz napisała...A ja "Drach" chciałam sobie na święta zarzucić, a tu chyba się na tym Myśliwskim skończy. Czytałam "Traktat o łuskaniu fasoli" i pamiętam, że wpadłam po uszy, więc jeżeli "Widnokrąg" jest podobny, to ...ach...wpadnę powyżej uszu ;)
UsuńPilota uwielbiam, bawi mnie niesamowicie, a jeszcze nie jest aż tak mocno zakurzony. A "Toksymia" to już leeeeży i leeeeeeży i leeeeeeży i coś mi jakoś nie po drodze z nią, chociaż "Bukareszt" mnie zakochał.