Oczywiście, postaram się wszystkie umieścić na blogu i mam nadzieję, że będziecie się bawić ze mną.
No to przejdźmy do losowania, bo Oskar się już niecierpliwi.
W konkursie udział wzięły:
No to teraz składamy, by Oskar nie podglądał:
I teraz...Daj kotu karteczki, papierki, a zobaczysz co się stanie:
Tadaaaam!!!!! Gratuluję, nagrodę prześlę pocztą :). Adres znam, chyba że się zmienił, to poproszę na maila.
Gratulejszon ☺
OdpowiedzUsuńPodziękowała :)
UsuńSuper Oskar!
OdpowiedzUsuńO ja cięęęę.. Ale fajnie :) Kochany Oskarek. Nie przekupiłam zwierza, przysięgam!
OdpowiedzUsuńAdres bez zmian. Tylko nazwisko Hipciowe :P
wiem, wiem :) w przyszłym tygodniu wyślę. Dam znać, jak pójdzie. A ja podejrzewam, że Oskar wyczuł Pumiszcze...dlatego tak za tym papierkiem latał, bo sobie pewnie pomyślał, że go do koperty zapakuję, by do panienki pognał poleconym ;)
UsuńGratuluję zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńA ja nawet karteczkę dostałam wyjątkową! :D
niebiańską :)
UsuńZwyciężczyni pierwszego konkursu melduje odbiór nagrody. Było i coś dla ducha, i coś dla ciała :) Dziękuję pięknie, Oskarku!
OdpowiedzUsuń