Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

poniedziałek, 21 marca 2016

Milijenko Jergović „Drugi pocałunek Gity Danon"



 

Autor: Milijenko Jergović 
Tytuł: Drugi pocałunek Gity Danon
Przekład: Miłosz Waligórski
Wydawnictwo: Biuro Literackie
Seria: Proza 35
Rok wydania: 2016


 
Milijenko Jergović  jest już w Polsce autorem znanym. W 2009 roku pisarz był nominowany do prestiżowej Nagrody Literackiej Europy Środkowej „ Angelus" za powieść „Ruta Tannenbaum", wtedy jednak nie został jej laureatem. Trzy lata później jury „Angelusa" doceniło warsztat chorwackiego autora i przyznało mu wyróżnienie za powieść „Srda śpiewa o zmierzchu w Zielone Świątki".

 „Drugi pocałunek Gity Danon" został wydany w ramach projektu unijnego „Proza z Europy", który jest częścią realizowanego przez Biuro Literackie programu „Kreatywna Europa”. W tej serii wydawane są książki należące do klasyki europejskiej literatury, ale ich autorzy nie są jeszcze zbyt dobrze znani polskiemu czytelnikowi (Henry Green, Philip Larkin, Raymond Queneau, Nathalie Sarraute).

Książka Jergovicia to zbiór dwudziestu pięciu krótkich form prozatorskich, wśród których znajdują się m.in. legendy żydowskie, opowiadania, obrazki literackie i gawędy publikowane już wcześniej w innych książkach. Autor, zapytany przez tłumacza Miłosza Waligórskiego o to, co nim kierowało przy wyborze utworów do „Drugiego pocałunku Gity Danon" odpowiedział: Kryterium wyboru było proste. Włączyłem do niej albo to, co najbardziej mi się podobało, albo to, co uznałem za najbardziej udane. I tyle. Skoro pisarz tak twierdzi, to zapewne jest w tym ziarnko prawdy, dlaczego ziarnko? Bo uważny czytelnik nie da się wodzić za nos i zauważy, że jednak jakiś klucz do tych utworów istnieje.

Po pierwsze - niemalże wszystkie teksty łączy tło wojenne. Wojna wyziera z każdego akapitu, wdziera się w życie bohaterów i ciąży nad nimi jak fatum.

Po drugie- autor z upodobaniem wykorzystuje w swoich utworach motyw erosa i tanatosa. Miłość i śmierć są ze sobą połączone. Nie ma tu szczęśliwych zakończeń, bo każde uczucie kończy się jakąś tragedią.

Po trzecie - gawędziarski styl. Na okładce do polskiego wydania czytamy: Na Bałkanach ludzie lubią opowiadać. Historie nieustannie wędrują z ust do ust, po drodze nabierają ciała i rumieńców i obrastają w interpretacje. Jergović czerpie z opowieści ludowych, legend i przepuszcza je przez swoją pisarską wyobraźnię. Tytułowe opowiadanie jest wariacją na temat miejskiej legendy z lat sześćdziesiątych XX wieku. To historia nieszczęśliwej miłości Lotara, najsilniejszego człowieka w Sarajewie, który zakochał się w córce aptekarza Gicie Danon. „Naftali Josef Tannenbaum" to z kolei interpretacja żydowskiej legendy o pewnym kupcu, który swym skąpstwem i hipokryzją ściął na swoją rodzinę klątwę.

Po czwarte - bohaterowie nieprzystosowani. W kilku tekstach pojawiają się postaci z defektem, wystający poza ramy społeczne. Ułomność niekiedy przejawia się fizycznie jak w przypadku Mustafy z „Dziwotwora", który był brzydki jak nieszczęście i na nieszczęście zakochał się w pięknej Zumrze, którą mógł jedynie obserwować z ukrycia. Piękna to opowieść o niespełnionym uczuciu i czułej fascynacji. Inaczej jest w przypadku Faruka Beširlija ze „Smętka", który kulał bowiem nie tylko na krótszą nogę, ale też na głowę (str. 145). Ów palacz pociągowy został przez życie doświadczony i by uciec przed kolejnymi porażkami, zamknął się we własnym świecie.

Po piąte - klimat tych historii jest przeważnie ponury i przygnębiający, choć zdarzają się teksty, w których ironia pomaga udźwignąć ciężar ciemnych burzowych chmur.

Przyznam szczerze, że z różnymi uczuciami przedzierałam się przez ten zbiór. Ponura aura unosząca się nad większością tekstów zniechęcała, ale z drugiej strony precyzyjna i zwięzła konstrukcja tych krótkich form prozatorskich dawała satysfakcję z obcowania z literaturą z najwyższej półki. Podziwiam autora za umiejętność przedstawiania historii bez zbędnego metaforyzowania, za lapidarność, która w tym przypadku jest niezaprzeczalnym atutem oraz za wprowadzenie elementów baśniowych (świetne opowiadanie „Tajemnica podwórkowych skrzatów"). 
KLIKNIJ W ZDJĘCIE


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.