A w marcu jak w
garncu, trochę literatury faktu, trochę o zwierzętach, coś dla dzieci i coś dla
miłośników kryminału. Zapraszam do zapoznania się z marcowymi premierami.
Współczesna Lima to
miasto kontrastów. Biel sąsiaduje z szarością, niedostatek z nadmiarem. Z
jednej strony – bogate, położone nad oceanem dzielnice, drogie samochody i
szklane wieżowce. Z drugiej – biedne, niebezpieczne, brudne kwartały, w których
rozwalające się domy „kleją się do siebie jak ciasto drożdżowe do rąk”, dzieci
pracują na ulicach i odurzają się terokalem, a zdobycie dowodu osobistego
graniczy z cudem.
Beata Szady
przedstawia poruszające historie osób, które od najmłodszych lat zmagają się z
„wołaniem ulicy”. To wstrząsający reportaż o tym, jak ciężko jest rozpocząć
życie na nowo, zwłaszcza kiedy jest się niewidzialnym dla państwa.
2. Tom Reiss, Orientalista, W.A.B.
Europa po pierwszej
wojnie światowej. Pod naporem bolszewików w gruzy wali się Rosja Romanowów, a
wraz z nią rozpada się cały świat, jaki do tej pory znał Lew Nissimbaum
z Baku,
syn przedsiębiorcy naftowego i pochodzącej z rosyjskiej arystokracji
komunistki. Następne lata jego życia upłynęły na emigracji w kolejnych krajach
Europy Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych. I nie byłoby w tym
nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że kilka lat później ten sam człowiek – już
jako ceniony pisarz i publicysta – znany był jako Essad Bej, potomek azerskiego
księcia, lub Kurban Said, autor Ali i Nino. Ślad po Lwie Nissimbaumie
zaginął...
„Orientalista"
to fascynująca biografia człowieka, który był mistrzem autokreacji. Poznajemy
mężczyznę-kameleona, zafascynowanego Orientem rosyjskiego Żyda, nawróconego na
islam płodnego pisarza i publicystę, biografa Stalina i Mahometa... Tom Reiss
przeprowadził wieloletnie śledztwo, aby dociec źródeł tej przedziwnej
mistyfikacji. W efekcie powstała niezwykła książka o niespokojnej
rzeczywistości międzywojennej, wprowadzająca czytelników za kulisy przemysłu
naftowego w Baku i życia codziennego nagle zdegradowanych „wyższych sfer”
rosyjskiej emigracji aż po salony III Rzeszy. To bogate tło historyczne sprawia,
że biografia egzotycznego dla nas pisarza można czytać jako podręcznik historii
powszechnej pierwszej połowy XX wieku.
3. Urszula Jaworska, Wszystkie kolory snów, W.A.B., seria: z miotłą
Kto powiedział, że
literatura kobieca to tylko romanse? Intrygująca, nielinearna narracja, barwny,
żywy język… Urszula Marzec w swoim znakomitym debiucie zabiera nas do
niedostępnego, zamkniętego przed ludźmi z zewnątrz świata szpitala
psychiatrycznego. Jej powieść Wszystkie kolory snów udowadnia, że o kobietach i
kobiecym doświadczeniu w całym jego bogactwie i różnorodności
można pisać oryginalnie.
Bohaterka powieści,
Zuzanna, jest córką, matką, żoną, kochanką i psychologiem pracującym w szpitalu
psychiatrycznym. W każdej z tych ról stara się żyć po swojemu, ucząc się na
błędach. Zestawianie „normalnego” życia Zuzanny z relacjami jej pacjentów rzuca
nowe światło na macierzyństwo, kobiecość, związki i przyjaźnie między
kobietami. Okazuje się, że normalność to pojęcie względne.
To zestawienie,
kontrast, jeszcze bardziej uwydatnia uniwersalność ludzkich przeżyć,
niezależnie od wieku, wykształcenia, statusu społecznego czy kondycji
psychicznej. Poszukiwanie własnej tożsamości, walka o niezależność czy wreszcie
przemijanie to tematy, które dotyczą każdego z nas.
4. Boel Westin,
Helen Svensson, Listy Tove Jansson, Wydawnictwo
Marginesy
Tove Jansson
kochała listy. Pisała je przez całe życie – własnoręcznie odpisywała swoim
czytelnikom z całego świata, często ozdabiając je rysunkami. Pisała też do
tych, którzy byli jej najbliżsi: do rodziny, przyjaciół i ukochanych, między
innymi do Tuulikki Pietilä, z którą spędziła czterdzieści lat. Mówi się, że
napisała jakieś sto tysięcy listów.
Pierwsze pokazują
Tove jako młodą dziewczynę, absolwentkę malarstwa, podróżującą po Włoszech,
Francji i Anglii, ostatnie jako światowej sławy pisarkę i malarkę. Bywa w nich
szczęśliwa, melancholijna, czasem zmęczona sławą Muminków. Ale przede wszystkim
pełna empatii, dowcipna i przenikliwa. Niezwykła.
To bogato
ilustrowany, poruszający dokument, wyjątkowo ważna część historii o Tove
Jansson.
5. Mikołaj Golachowski, Czochrałem antarktycznego słonia i inne opowieści
o
zwierzołkach, Wydawnictwo Marginesy
Kto wie, że do
poznania śpiewu wielorybów przyczynił się amerykański wywiad, który sądził, że
rozpracowuje tajne sygnały sowieckich łodzi podwodnych w Antarktyce? Albo to,
że płeć pingwinów najłatwiej poznać po tym, czy mają brudne brzuszki, czy
plecy? Albo że lodowce się cielą, a inne krwawią?
Mikołaj Golachowski
od ponad dwudziestu lat bada zwierzęta. W polskich
i rosyjskich lasach
obserwował norki, lisy, jenoty, wilki i łosie. Ale w końcu znalazł swoje
miejsce na ziemi: od 2002 roku pracuje w rejonach polarnych. Spędził dwie zimy
oraz cztery sezony letnie w Antarktyce, badając ekologię słoni morskich i
skupiając się na ich niezwykłych obyczajach seksualnych. Od dziesięciu lat jest
przewodnikiem turystycznym w Antarktyce i Arktyce. Praca na statku, pływanie po
dzikich rejonach pontonem i żaglówką dało mu okazję do kolejnych bliskich
spotkań, zwłaszcza z niedźwiedziami polarnymi i waleniami.
W swojej książce
opowiada o bliskich spotkaniach z dzikimi zwierzętami (między innymi z
pingwinami, fokami i uchatkami, orkami i wielorybami),
o pierwszych
zdobywcach Arktyki i Antarktyki – o tych, którzy przeżyli i o tych po których słuch
zaginął. O arktycznych plemionach, ich obyczajach (często zaskakujących),
wierzeniach i o tym, jak się skończył ich kontakt z białym człowiekiem. A także
o najsmutniejszym dzieciństwie pewnego słodkiego puchatego ptaka, pochwodzioba.
Ponad 795 milionów
ludzi na świecie wciąż cierpi głód.
Co dziewiąty
mieszkaniec Ziemi nie ma co jeść.
Niemal połowa
dzieci, które kończą życie przed piątymi urodzinami, umiera
z powodu
niedożywienia – 3 miliony każdego roku.
„Większość
głodujących to ubodzy mieszkańcy krajów rozwijających się. Wciąż jest na
świecie 1,4 miliarda ubogich […]. Miliard czterysta milionów ubogich, czyli
ludzi, którzy nie mają niczego z rzeczy uznawanych przez nas za tak codzienne,
tak oczywiste – domu, jedzenia, ubrania, światła, wody, perspektyw, nadziei,
przyszłości – nie mają teraźniejszości”.
Argentyński
dziennikarz i pisarz Martín Caparrós zjeździł świat, próbując zrozumieć,
dlaczego nawet dzisiaj dla dużej liczby z nas największym wyzwaniem pozostaje
znalezienie odrobiny jedzenia. Przemierza Niger, Sudan Południowy, Madagaskar,
Bangladesz, Indie, Stany Zjednoczone, Argentynę. Pisze o Chinach i Barcelonie, w
której, w momencie kiedy pisarz kończy pracę nad książką, przybywa ludzi
szukających resztek jedzenia w śmietnikach.
Caparrós w
porywający sposób przedstawia historię zmagań człowieka
z głodem na
przestrzeni wieków i udowadnia, że to właśnie głód był jednym,
a może nawet
najważniejszym czynnikiem, kształtującym naszą cywilizację. Filozofia, sztuka,
ekonomia, rolnictwo, gospodarka – u ich źródeł zawsze znajdziemy jedno słowo.
Głód.
Dlaczego zatem
współczesny świat nie potrafi rozwiązać problemu głodu? Caparrós, jak na
rasowego dziennikarza przystało, unika prostych odpowiedzi. Odwiedza wielkie
biurowce, siedziby światowych firm i przeludnione slumsy. Na kilkuset stronach
bezlitośnie obnaża mechanizmy pogłębiające problem niedożywienia. Eksplozja
demograficzna, nierówności społeczne, spekulacje cenami żywności, masowy wykup
gruntów, korupcja, fundusze walutowe, wielkie korporacje – to wszystko tworzy
złożony system, w starciu z którym jednostka nie ma żadnych szans. Ogromna
część książki to rozmowy:
z politykami,
działaczami organizacji pozarządowych, pracownikami korporacji, lekarzami i
przede wszystkimi tymi, którzy każdego dnia całą swoją energię poświęcają na
znalezienie czegoś do zjedzenia.
Głód Caparrósa
wytrąca z równowagi, zmusza do myślenia, a często nawet do zrewidowania swoich
poglądów. To imponujący rozmachem reportaż oddający głos tym, którzy na ogół
milczą.
7. Robert Littell, Dzieci Abrahama, Noir sur Blanc
Akcja powieści
rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, kiedy świat
z niecierpliwością
oczekuje na zawieszenie broni między Izraelem a Autonomią Palestyńską i
podpisanie układu pokojowego. Ale wtedy legendarny palestyński terrorysta
uprowadza znanego fundamentalistycznego rabina Apfulbauma. Podczas długich dni
uwięzienia, drobiazgowych przesłuchań i gorączkowych dyskusji między
mężczyznami nawiązuje się niezwykła więź. Czy łączące ich poglądy
religijno-polityczne mogłyby doprowadzić do przerwania zaklętego kręgu, w jakim
od lat tkwią ich narody?
8. Michal Ajvaz, Podróż
na Południe, Książkowe Klimaty, seria: Czeskie Klimaty
Przypadkowe,
niespieszne spotkanie dwojga ludzie przy kawiarnianym stole
w niewielkiej
wiosce na Krecie. Tajemnicze morderstwo, które staje się pretekstem do snucia
opowieści o... opowiadaniu. Powieść-gobelin, nazywana też
powieścią-kalejdoskopem, która za każdym razem ukazuje się czytelnikowi w innej
postaci, zależnie od indywidualnego odczytania.
„Podróż na
Południe" to wyprawa do wnętrza historii, do granic Europy
i koncepcji
opowiadania. Ajvaz odkrywa przed czytelnikiem cały katalog miejsc, przestrzeni
realnych i fikcyjnych, stopniowo odsłaniając tajemniczą fabułę. Koresponduje z
ogromnym repertuarem dzieł: od science fiction po „Krytykę czystego rozumu"
Kanta, wykazując pokrewieństwo z takimi pisarzami jak Julio Cortazar, Roland
Barthes, Jonathan Culler, Italo Calvino, Jorge Luisa Borgesa
i wielu innych.
9. Olga Rudnicka, Były
sobie świnki trzy, Prószyński i Sk-a
Bycie żoną swojego
męża ma pewne zalety – pełne konto i nadmiar wolnego czasu. W zamian wystarczy
tylko pilnować, by mąż nie zapominał, dzięki komu żyje pełnią szczęścia. Układ
działa jak w zegarku, ale do czasu… Jolka, Martusia i Kama pewnego dnia
odkrywają, że w metryce lat im przybywa, nie ubywa, pojawiają się kurze łapki,
dodatkowe kilogramy, a w życiu ich mężów inne kobiety.
Przyjaciółki
postanawiają zmienić swój stan cywilny, zanim zrobią to ich mężowie. Tylko te
nieszczęsne intercyzy…
W tej sytuacji
można zrobić tylko jedno. Zostać bogatą wdową.
Żeby to tylko było
takie proste…
Kim był Leonardo da
Vinci?
Czy Leonardo da
Vinci był wielkim malarzem? Odkrywcą? Niezwykłym wynalazcą, wyprzedzającym
swoją epokę? A może wszystkim tym jednocześnie?
Jakie obrazy jego
autorstwa do dziś pozostają przedmiotem fascynacji miłośników sztuki na całym
świecie?
Jakie pomysły
Leonarda znalazły zastosowanie we współczesnej technice?
Odpowiedzi na te
wszystkie pytania, a także na wiele innych, znajdziecie w książce „Kim był
Leonardo da Vinci?”.
Seria książek
„Wielcy i sławni” przedstawia pasjonujące historie wybitnych naukowców,
sławnych odkrywców i wynalazców, najpotężniejszych
i najodważniejszych
umysłów, dzięki którym ludzkość coraz lepiej poznawała otaczający ją świat.
Jest to jednocześnie fascynująca galeria wzorów dla każdej młodej osoby, która
chciałaby im dorównać.
11. Maria Hawranek, Szymon Opryszek, Tańczymy tylko w zaduszki. Reportaże z
Ameryki Łacińskiej, Znak Literanova
Ameryka Łacińska
opisywana jest za pomocą trzech oczywistych przymiotników. Niebezpieczny,
egzotyczny, biedny rejon świata. A przecież to rzeczywistość złożona i zaskakująca
kulturową różnorodnością, wymykająca się stereotypom.
„Tańczymy już tylko
w zaduszki" to mozaikowy portret innej, mniej znanej Ameryki, którą
tworzą małe społeczności egzystujące na peryferiach świata i czasu.
„Z premedytacją
zatrzymywaliśmy się w miejscach, które w ogóle nie kojarzą się z Ameryką
Łacińską. U boliwijskich menonitów, którzy z wyboru obywają się bez prądu i
innych zdobyczy cywilizacji. U Kolumbijczyków, którzy tłoczą się na
najgęściej
zaludnionej wyspie świata. U ostatniego lodziarza w Ekwadorze, którego ojciec
wypowiedział wojnę lodówkom. U nielegalnych górników, którzy szukają nadziei w
błotach tropikalnych lasów”.
Zbiór reportaży
Justyny Kopińskiej „Polska odwraca oczy” to opowieści
o najważniejszych
niewyjaśnionych sprawach ostatnich lat.
– Zawsze chciałam
być policjantką śledczą – mówi Kopińska. – Odkrywać ukryte sprawy dotyczące
przemocy dotykającej bezbronnych ludzi. Dziś robię to przez dziennikarstwo.
W książce m.in.
reportaż o dręczonych pacjentach szpitala psychiatrycznego
w Starogardzie
Gdańskim („Oddział chorych ze strachu”) i tuszowaniu najtrudniejszych spraw o
zabójstwo („Ten trup się nie liczy”) oraz nigdy niepublikowane teksty, które
powstały specjalnie na potrzeby tego zbioru. Z reportaży Kopińskiej wyłania się
obraz nieskutecznego wymiaru sprawiedliwości i ludzi pozostawionych z poczuciem
krzywdy. Po publikacji jej tekstów przestępcy trafiali do więzienia, a w prawie
wprowadzano zmiany dotyczące bezpieczeństwa w instytucjach zamkniętych.
Artur Domosławski,
autor słynnej na świat cały biografii Ryszarda Kapuścińskiego, postanowił
kontynuować niedokończony trud swego bohatera, tak wnikliwie i pięknie w owej
biografii przebadany i opisany. Tym razem odwiedził w naszym imieniu miliony
wykluczonych z konsumpcyjnego jarmarku i – ku naszemu pouczeniu – opisał tych,
którym żyć przypadło „z powietrza
i łaski Boga“, „na
obrzeżach świata dostatku“. - Zygmunt
Bauman
Niepokorny biograf
Ryszarda Kapuścińskiego podąża jego śladem, by przedstawić współczesność wielu
krajów i kontynentów.
To obserwator, który ufa swoim zmysłom: dostrzega ludzi
pozbawionych praw, wykluczonych
z podziału dóbr,
ograbionych z godności, a nawet miejsca w zbiorowej pamięci.
I jednocześnie
humanista, który wątpiąc (także w misję reportera), bada przyczyny i skutki
podziału na bezbronnych i...
Wszystkie opisy
książek pochodzą ze stron wydawców albo z przesłanych materiałów prasowych.
Każda mi się podoba, każda interesuje. Będzie ciężko wybrać..
OdpowiedzUsuńpo co wybierać, brać wszystko :)
UsuńAAa, nic nie chcę, bo już nie nadążam. Nawet z Marginesów.
OdpowiedzUsuńto tylko 13 pozycji, bo na tyle pozwala mi top 13, ale jak zrobiłam rekonesans po wydawnictwach....masakra! Pięknie się wydawniczo wiosna zaczyna, stosiki będą rosły niczym kwiatuszki :)
UsuńEch, Marginesy. Patrzyłam niedawno i odetchnęłam z ulgą, że w marcu nie mają nic dla mnie. A tu taka niespodzianka.
OdpowiedzUsuńtaaaa... ja i tak się powstrzymuję, bo nie wyrabiam, ale te listy to ja koniecznie muszę przeczytać, a jak sobie jeszcze pomyślę,że w kwietniu nowy Cabre ... :)
UsuńOrientalista już byl wydany w Polsce ładnych pare lat temu. Swietna lektura, oderwac sie nie mozna. Jak skrzyżowanie Indiany Jonesa z Jamesem Bondem :-D
OdpowiedzUsuńa to nie wiedziałam, na pewno przeczytam :)
Usuń