[źródło zdjęcia] |
Śniły jej się frazy, które zapisywała. Zapisywała w czarnym notesiku, który znalazłem kiedyś na biurku, kiedy wyjechała do Zakopanego.
[Michał Rusinek, Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej, Wydawnictwo Znak, Kraków 2016, str. 121]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.