Niedawno zapukała
do mnie sąsiadka. Młoda dziewczyna, wprowadziła się obok ze swoim chłopakiem.
Przyszła spytać, czy nie mam przypadkiem wałka do ciasta. No ba! Pewnie, że mam
i z ochotą pożyczyłam, bo przy okazji poznałam przemiłych sąsiadów. Gdy
odnosiła mi wałek, w podzięce przyniosła na talerzyku przepyszne rogaliki,
które spod tego wałka wyszły. Nie byłabym sobą, gdybym nie wzięła przepisu. I
oto są. Kruche, świeżutkie, pychotka.
Co potrzebujemy:
0,5 kg mąki
pszennej
4 opakowania
drożdży instant
1 kostka masła
1 kostka margaryny
2 żółtka
1 całe jajko
2 łyżki cukru
konfitura
może być też
czekolada albo masło orzechowe- co kto lubi na nadzienie
Sposób wykonania:
Łączymy ze sobą
składniki sypkie i mieszamy.
Dodajemy pokrojoną
margarynę i masło oraz 2 żółtka i jajko.
Białka musimy
rozbełtać, by później nimi posmarować rogaliki.
Wyrabiamy ciasto i
schładzamy w lodówce przez ok. 30 min.
Dzielimy ciasto na
niewielkie kulki i rozwałkowujemy tak, by powstało koło.
Dzielimy koło na 8
części. Powstają trójkąty.
U podstawy trójkąta
nakładamy konfiturę albo kładziemy kostkę czekolady i zwijamy. Boki zaklejamy,
formując rogaliki.
Rogaliki układamy
na blasze i smarujemy rozbełtanym białkiem.
Pieczemy w temp.
180 °C przez ok. 20 min.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.