Autor: Pavel Šrut, Galina Miklínová
Tytuł:
Niedoparki powracają
Przekład: Julia Różewicz
Wydawnictwo: Afera
Rok wydania: 2014
Pamiętacie, kto jest
odpowiedzialny za niedoparkowatość naszych skarpetek? Nie, nie jest to pralka.
Ani kot. Ani pies. Ani szafa, tudzież szuflada. Nie pamiętacie? Now wieeeecie
co? Ta ja Wam szybko przypomnę, otóż w zakamarkach naszych mieszkań, zupełnie
dla nas niewidzialne, żyją sobie niedoparki, które żywią się skarpetkami, ale
tylko i wyłącznie po jednej z każdej pary. Wcinają je sobie na śniadanko,
obiadek i kolację, a czasami też na deser lub podwieczorek.
O przygodach skarpetożerców
mogliście już poczytać w książce „Niedoparki" Pavla Šruta, teraz pojawiła
się kolejna część, w której poznajemy dalsze losy naszych bohaterów. Niedoparki
powracają, tym razem zabierają nas do Afryki.
Jeżeli nie czytaliście
pierwszej części (to już biegiem do księgarni!), to trzeba Wam wiedzieć, że
głównym bohaterem jest Hihilik, młodzieniec, którego rodzice wyjechali na misje
do Afryki. Niedoparek nie widział się z nimi trzy lata i postanowił wyruszyć na
ich poszukiwanie. Można by pomyśleć, że
porwał się z motyką na skarpetę, bo gdzie taki niewielki stworek z Pragi pcha
się w wielki świat? Czy mu się uda odnaleźć rodziców?
No, to chyba pytanie
retoryczne, bo wiadomo, że każda bajka kończy się szczęśliwie, ale zanim
dobrnie do końca, to na naszego bohatera czeka wiele zaskakujących wydarzeń i
wiadomości. Pierwszą z nich jest fakt, że gangster Kudła Dederon przeżył i, o
ironio!, udał się do Afryki, gdzie staje na czele Czcicieli Niedoparokwiatu.
Hihilik natomiast trafia do
domu sir Jamesona, milionera, który w swej posiadłości „Dom Szczęścia"
dokarmia zabiedzone niedoparki. Skarpetkowy młodzieniec poznaje opasłych
mieszkańców willi-więziena: Bumkę, który potrafi wykonać salto mortale,
Dziewiątkę i..Kawę, uroczą niedoparkę. Domyślacie się co z tego wyniknie?
Ach! Zapomniałabym jest
jeszcze Mahawiśnia, ten to jest dopiero oryginalny! Wszakże oddychanie
gołobrzuszne to jego specjalność.
W Pradze natomiast został znany
nam z pierwszej części profesor Kędziorek, który założył ośrodek dla bezdomnych
niedoparków, ale nie bardzo mu idzie jego prowadzenie. Ale jest przecież pewna
pani...
Pavel Šrut i tym razem nas
nie zawodzi, druga część „Niedoparków" to porywającą fabuła napisana z
nieograniczoną wyobraźnią i zaskakującymi zwrotami akcji, skrząca się iście
czeskim humorem. Wprawdzie nie ma już
gangsterskich wątków, ale pojawiają się motywy romansowe i postaci kobiece. Do
tego czeski pisarz czerpie z literatury drogi, bohater, udając się w podróż,
pokonując różne trudności, dojrzewa, zdobywa nowe doświadczenia.
Oczywiście Šrut nie
moralizuje, ale dyskretnie przemyca pod poszewką opowieść o podstawowych
wartościach - lojalności, przyjaźni, rodzinie i miłości oraz o tym, że należy
uparcie dążyć do wytyczonych sobie celów.
Po takiej lekturze niejeden
chłopak dojdzie do wniosku, że dziewczyny to nie tylko osobliwe stworzenia,
które tylko by się chciały całować, ale mogą być również prawdziwymi kompanami,
buntowniczkami, które w niebezpieczeństwie wykazują się odwagą.
Powrót niedoparków nie mógłby
się oczywiście odbyć bez Galiny Miklínovej, która zilustrowała przygody
Hihilika i jego przyjaciół (nieprzyjaciół również).
I na koniec zdradzę Wam, że
to jeszcze nie koniec, bo niedoparki powrócą po raz trzeci. I na pewno będzie
to równie ekscytujący powrót, jak teraz. ciekawe co tym razem wymyśli czeski
autor? Może jakiś ślub, małe niedoparątka? Macie jakiś pomysł?
Zapraszam również na
oficjalna stronę NIEDOPARKÓW, gdzie na bieżąco możecie śledzić informacje o
niedoparkowych spotkaniach i warsztatach.
Słyszałam już o tej pozycji. Mam ją w planach.
OdpowiedzUsuńJest świetna i pierwsza i druga część :)
Usuń