Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

sobota, 28 grudnia 2013

Bałwanek przyniósł prezencik

No to sobie zafundowałam prezent na urodziny:
Od niedawna złapałam bakcyla na polski big beat :). Ania już koncertowała we Wrocławiu przy okazji wydania pierwszej płyty, ale wtedy jeszcze jakoś nie mogłam się do niej przekonać. Znajomi poszli na koncert i świetnie się bawili, a ja się zarzekałam, że to nie mój klimat. No i proszę, wpadłam po uszy. 
Papapa, pararara, papapa parararara :)
 

1 komentarz:

  1. Nie byłam przekonana do tej wokalistki dopóki nie obejrzałam jej koncertu w internecie. Ania jest fantastyczna! Chętnie zobaczyłabym ją na żywo, więc szczerze Ci zazdroszczę;)

    OdpowiedzUsuń

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.