Są niedefiniowalni. Sami o sobie mówią, że jedzie od
nich wiochą- wieśniaczy zespół po prostu. Z Lublina. Wystarczy na nich
popatrzeć:
Joanna Zawłocka- wokalistka, ale też i grajka gitarowa
(na koncercie grała na takiej malutkiej gitarce, takiej zabawkowej). Odziana
zazwyczaj w finezyjne sukienki, zwiewne. Do tego buty w cekiny (dopuszczalna
jest też opcja nieobuta). Na głowie kwietny ma wianek i burzę złocistych lekko
falowanych włosów.
Sebastian Pikula - grajek gitarowy, czasem sięga po
organki. Zarośnięty wciśnięty w kolorowe
ogrodniczki.
Krzysztof Gadzało- ma wieeelki kontrabas. O taki:
Przejawia również talent do grania na pile. Spodnie
pomarańczowe z uczepionym do nogawki człowieczkiem.
Oto przed Wami, moi kochani, Miąższ- zespół barwny i w
swej miąższowatości wręcz wyśmienity.
Biografia
Historia Zespołu sięga daleko poza granice
pojmowania, kosmosu granicę dobrego smaku. Zdarzyło sie to dawno temu, kiedy
podczas muzycznej bibki Aśka, Seba i Karolo wyszliśmy na dach by spalić wszytek
smutek zrolowany w zakupionej w kiosku bibule. Na 11 piętrze w szybie dźwigowym
było ciemno, smutek znikał w mgnieniu oka a naszym oczom ukazała się mała
postać , a za nią jasne pęknięcie - tak to pękło sklepienie kosmiczne albo po
prostu ta dziura juz tam była i wyglądała jak zsyp na śmieci tylko bardziej
podłużna a na niej stał GŻDACZ , Tak to Gżdacz opowiedział nam o jego krainie ,
to on dał nam spróbować tiritongi i parury, to on pokazał nam ścieżkę a my w
naszym świecie już po prostu nią podążamy i wcale nie śladem białego królika
tylko małego GŻDACZA !!! W sumie do końca nie wiem czy to Gżdacz czy nasza
schizofrenia ale coś ogólnie powoduje zakrzywianie czasu i przestrzeni ,
powoduje to, że nasza muzyka jest kremem do wysadzania miasta, jest
"kochołtem s jednym cydłem" jest odtrutką na zło i szary z czarnym .
To Maciej Wojtyszko i książka Bromba i inni otworzyła oczy :
To Maciej Wojtyszko i książka Bromba i inni otworzyła oczy :
„Kiedy biegam, to jestem
biegaczem,
kiedy fruwam,
to jestem fruwaczem,
kiedy się boję,
to jestem baczem,
a tak w ogóle to jestem Gżdaczem.
Więc podziwiaj mnie i patrz:
Jestem fruwający Gżdacz!”
kiedy fruwam,
to jestem fruwaczem,
kiedy się boję,
to jestem baczem,
a tak w ogóle to jestem Gżdaczem.
Więc podziwiaj mnie i patrz:
Jestem fruwający Gżdacz!”
A my do Miąższu dodajemy TIRITONGĘ I PARURĘ
wiec strzeżcie się jeśli sumienia macie nieczyste. (informacja pochodzi z
profilu zespołu na myspace, tam również znajdziecie ich utworki).
Ich muzyka to połączenie reggae, jazzu, bossa
novy, avant-popu i sama jeszcze nie wiem czego. A, wiem- niesamowitej
witalności, energii, dynamitu i absurdu. Nie mam pojęcia, kto pisze teksty, ale
wiem jedno- na pewno nie mają one proweniencji ziemskiej. Oni są po prostu z
kosmosu i rozsyłają kosmiczną energię, o czym mogłam się wczoraj osobiście
przekonać na koncercie.
W Kalamburze, małej, artystycznej knajpce
Miąższ miękko w uszy wsiąkał, a wibrujący głos Asi wwiercał się we wszystkie
zakamarki duszy i serca. Dziewczyna wokalnie jest niesamowita (wizualnie
również :), jak i cały zespół).
Zaczęli od piosenki
integracyjno-improwizacyjnej - „Odzież". Asia skomentowała w sposób śpiewający
garderobę niektórych osobników zgromadzonych w Kalamburze, przy okazji witając
się z całą publiką. A później już było swojsko,
imprezowo i kabaretowo. Spłakałam się ze śmiechu, wzruszyłam,
estetycznie podbudowałam swoje artystyczne potrzeby.
Był wątek lokalny:
i wątek bajeczny o pewnym królu:
i wątek awangardowy, którego już nie udało mi
się nagrać, ale możecie sobie odsłuchać to cudeńko TUTAJ
do tego wątek obojętnościowy (Tarapaty) i hit
nad hitami, piosenka, która została odśpiewana gromko przez wszystkich, a tytuł
jej : „Gówno i cebula".
Cóż rzec więcej mogę? Miąższ rozpływa się w
uszach. Po prostu.
Miąższu posłucham innym razem, bo teraz mi tu lecą ładne stare polskie piosenki.
OdpowiedzUsuńWiosennie się u Ciebie zrobiło, ładnie, ładnie...
Tylko czy te kody do wpisywania koniecznie muszą być...? ;-)
Agnesto, nawet nie wiedziałam,że mam kody, postaram się je usunąć. Dzięki. A Miąższ polecam baaardzo
OdpowiedzUsuńKurka, po tym opisie spodziewałem się czegoś fajnego, załączyłem youtube`a i..., nie no, trzeba się napić;)
OdpowiedzUsuńNo ale, że co? Nie podoba się? Są świetni!
UsuńNie no, bomba, tylko chyba nie dla nas;)
Usuń