Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki
czwartek, 21 listopada 2013
Oskar i Pan Żaba
Oskarek nabiera futerka. Zima idzie. Je coraz więcej. I gada dużo. A ostatnio lubi przesiadywać w towarzystwie Pana Żaby, podczytując przy tym biografię Tuwima.
Robi się z Oskara kawał Kocurrra.
OdpowiedzUsuńPiękny Oskarek, coraz piękniejszy:)
OdpowiedzUsuńKocurrrr jak sie patrzy! A jaki złośliwy! Na zdjęciach udaje grzecznego :)
OdpowiedzUsuńAż się zaśmiałam do monitora bo w domu rodzinnym mam w pokoju taką samą żabuchę :)
OdpowiedzUsuń