Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

środa, 23 marca 2011

Mario Vargas Llosa "Wyzwanie.Szczeniaki"

Już w tych tekstach widać zaczątki tematów, które będą się przewijać przez całą twórczość Llosy. W krótkich formach autor „Szelmostw niegrzecznej dziewczynki” odsłania przed czytelnikiem rzeczywistość, która rządzi się  twardymi, męskimi prawami. Najważniejszy w świecie przedstawionym przez peruwiańskiego pisarza jest honor i duma. Te wartości jednak wiążą się z przemocą i z ...głupotą.  

Do przeczytania całości tekstu zapraszam na stronę g-punktu.


Dziękuję Wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzyjny książki.

4 komentarze:

  1. Oczywiście ja-głupia pomyślałam najpierw, że do samej książki nas pod link jakiś odsyłasz, ale na szczęście zrozumiałam w porę Twe intencje. W porę, tzn. zanim link się uruchomił i zanim sama przed sobą wyszłabym na kompletnego głupka, eh :)

    Mniejsza.

    Bardzo jestem ciekawa tych opowiadań. Llosę miałam okazję już czytać i również zwróciłam uwagę na bardzo wdzięczny język, jakim się posługuje, bo jego pióro to jest naprawdę COŚ. Co prawda sprowadzenie roli kobiety do bycia obiektem seksualnym niespecjalnie mi się podoba, ale oczywiście taka to kultura i nic się nie poradzi...

    A co do niezapowiedzianych egzaminów - oj, lepiej żeby mnie to nie spotkało ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od pewnego czasu mam niesamowitą przyjemność odwiedzać tego bloga. Bardzo mi się podoba i czekam na kolejne notki.
    Jeśli chodzi o twórczość M.V. Llosy jest dość szokującą jak na polskie realia, ale mimo tego jego twórczość zmusza do przemyśleń. Bardzo lubię jego książki.
    Co do sprowadzania kobiety do obiektu seksualnego widoczne jest to bardzo w powieści "Pantaleon i wizytantki". Jestem właśnie trakcie czytania tej lektury. Muszę powiedzieć, jestem pod wrażeniem, że można pisać o kobiecie jak o rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Futbolowa=>ja Llosę uwielbiam, te opowiadania to jego pierwsze próby prozatroskie, później kobiety u niego trochę się pozmieniały, czego dowodem jest arcymistrzowska powieść"Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" :)
    agnieszkapohl=> bardzo dziękuję za miłe słowa i zapraszam jak najczęściej :). "Pantaleona" jeszcze nie czytałam, ale na pewno przeczytam- wszystko Llosy chcę przeczytać i mieć na swej półce. Miłej lektury życzę

    OdpowiedzUsuń
  4. Też właśnie dążę do tego , żeby całego Llosę przeczytać. Szelmostwa też czytałam. Dziękuję i wzajemnie.

    OdpowiedzUsuń

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.