dziękuję wszystkim za zachwyt nad Czesiem, nic mu nie mogę przekazać, bo i tak już jest trochę zarozumiały, ale popieścić go mogę :) kasia.eire=>to jeszcze nie jest dziwne miejsce :) kiedyś wlazł za kuchenkję gazową i nie wiem, jak, ale sobie tam znalazł pod blatem miejsce i se spał :) Mamcik, on wcale nie poważnieje, on tylko tak do zdjęcia, pozorant, pozował ;)
Ojejciu, jakie słodkie miny robi :D Cudowne oczęta!
OdpowiedzUsuńAle fajny sierściuch:D. Z miości pewnie bym zagłaskała;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń3 i 4 zdjęcie leweracja :)
OdpowiedzUsuńCudny!!!!
OdpowiedzUsuńprzeuroczy :)
OdpowiedzUsuńŚliczotny nic tylko tulić , piescić i całować - mój owczarek nie zgodzi się na kota w domu niestety .
OdpowiedzUsuńKocham koty, a twoj jest absolutnie do schrupania, slodki:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie-jest słodki :)
OdpowiedzUsuńjest superowy. A jak się fajnie wykłada na biurku. Koty mają śmieszną właściwość wylegiwania się w dziwnych miejscach. Pogłaszcz go ode mnie za uchem
OdpowiedzUsuńNo widzę, że Czesio poważnieje....
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim za zachwyt nad Czesiem, nic mu nie mogę przekazać, bo i tak już jest trochę zarozumiały, ale popieścić go mogę :)
OdpowiedzUsuńkasia.eire=>to jeszcze nie jest dziwne miejsce :) kiedyś wlazł za kuchenkję gazową i nie wiem, jak, ale sobie tam znalazł pod blatem miejsce i se spał :)
Mamcik, on wcale nie poważnieje, on tylko tak do zdjęcia, pozorant, pozował ;)
Zaiste - jest ci on :)
OdpowiedzUsuńDragonella