sobota, 3 września 2011
Jesiennie
Witam Was moi kochani. Ja tak tylko jedną nogą wchodzę, bo w Miłynie jestem i zaraz na spacer w tę piękną pogodę się wybieram, a później Jelenia Góra i koncerty, więc weekend u mnie cudnie się zapowiada. Ale ja w sumie nie o tym. Jak zauważyliście, zmieniłam szatę graficzną bloga. A było to tak. Wchodzę ja sobie dziś rano (no powiedzmy, że 11:00 to jest rano...) na maila, a tam wiadomość od Ady z załączonymi tymi cudeńkami, które teraz możecie podziwiać. Tak mi się miło zrobiło, bo nawet nie prosiłam Ady o zrobienie bannerka jesiennego, po prostu otworzyłam skrzynkę i on tam był. :) Bardzo Ci Ada dziękuję i wszem i wobec ogłaszam, że jak Ty dziewczyno nie weźmiesz się poważnie za grafikę, to Ci nakopię do do dupy moimi różowymi glanami. No! Zrozumiano? ;). A tymczasem zostawiam Was i życzę miłego weekendu. Korzystajcie z ostatnich promieni słonecznych, bo już jesień za pasem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękna grafika, Ada Cię rozpieszcza :)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze!
jesiennie a tak ciepło:) Polska złota jesień, piękna złota młodzież, że się posłużę cytatem:)
OdpowiedzUsuńBaw się, baw!:)
Piękna jesienna grafika. Dziś rano zauważyłam właśnie, że jesień tuż tuż. Co tu dużo mówić, kocham jesień i zimę. Uwielbiam te kolorowe liście, gorącą czekoladę w zimne wieczory. Nie wiem czemu, ale jesień mnie bardzo nastraja. Mogę śmiało powiedzieć, że cały rok czekam na jesień i żyje nią! Wszystko jest wtedy inne, przytulne i jakieś melancholijne:)
OdpowiedzUsuńTo Ty masz różowe glany? Ja też kcem...! :)
OdpowiedzUsuńFutbolowa, papryczka=> dzięki :)
OdpowiedzUsuńkolmanka=> ech, to zazdroszczę, ja nienawidzę zimy, jesień jeszcze jakoś znoszę, ale przez ten czas chodzę cały czas senna i wszystkie blaski życia zamieniają się w cienie. Za mało słońca, zimno...masakra!
OdpowiedzUsuńDrgagonella=> a i owszem- kurwio różowe :)
OdpowiedzUsuń