Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

środa, 8 czerwca 2016

Przeprowadzka Portu Wrocław



Co roku w okolicach kwietnia Wrocław zamieniał się w stolicę polskiej poezji, a to za sprawą Portu Literackiego, jednego z najciekawszych festiwali poetyckich o randze międzynarodowej. Lubiłam zawijać do Portu, by tam spotkać swoich ulubionych pisarzy i poczuć tę niezwykłą atmosferę świętowania, jaką za każdym razem udawało się organizatorom stworzyć.

Na Port przybywały tłumy i to nie tylko z Wrocławia, bo miłośnicy słowa wiązanego przyjeżdżali tu również z innych miast. Impreza cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i dlatego w głowie mi się nie mieści, że nasze miasto nie potrafiło zatrzymać takiego skarbu.

W zeszłym roku odbył się ostatni wrocławski Port. To była dwudziesta edycja. Artur Burszta oficjalnie ogłosił zakończenie festiwalu, ale nie powiedział, że Port zupełnie zniknie z mapy kulturalnej Polski.

W dniu dzisiejszym została zwołana konferencja prasowa, na której Artur Burszta ogłosił, że Port przenosi się do Stronia Śląskiego (to około 110 km od Wrocławia, więc na szczęście niedaleko) i zmienia nazwę na „Stacja literatura.21". Nowa nazwa związana jest z miejscami, w których odbywać się będą festiwalowe wydarzenia: stacja narciarska w Czarnej Górze i była stacja PKP w Stroniu Śląskim.

W nowej lokalizacji dyrektor festiwalu chce powrócić do korzeni i poświęcić więcej uwagi debiutom. Taki też jest motyw przewodni 21. edycji, której temat brzmi „Debiut i co dalej?". W trzech blokach tematycznych zaproszeni goście będą się zastanawiać nad tym, jak wyszukiwać literackie talenty, jak rozmawiać z autorami, jak czytać, żeby pisać o książkach, jak wspierać młodych autorów.

Festiwalowi będzie towarzyszyć projekt unijny - „Europejskie Forum Literackie", w ramach którego przewidziane są debaty z udziałem takich gości jak Beata Stasińska, Ryszard Krynicki, Cristina Fuentes, Jürgen Jacob Becker, Diogo Coelho i kilka jeszcze zupełnie obco brzmiących nazwisk, które, jak zapewniał Burszta, na świecie robią literacką karierę.

Program przewiduje również zajęcia warsztatowe dla blogerów i krytyków, które maja się odbywać w domowych warunkach.

Jak zwykle każdy dzień zakończy koncert, w tym roku na scenie pojawią się Mary Komasa, Organek i Hańba!.

Zapowiada się ciekawie, ale to tylko zarys tego, co we wrześniu będzie się działo w Stroniu Śląskim. Więcej informacji znajdziecie na stronie Biura Literackiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.