Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

środa, 10 września 2014

Tylko 10?







Na fb od jakiegoś czasu rozwija sie łańcuszek dotyczący dziesięciu książek, które nas ukształtowały albo szczególnie zapadły nam w pamięć. Chodzi o to, by długo się nie zastanawiać, tylko spisać pierwsze skojarzenia, więc długo się nie zastanawiałam i oto efekt:




1. Witold Gombrowicz „Ferdydurke"
2. Witold Gombrowicz „Dzienniki"
3. Magdalena Tulli „Tryby"
4. Magdalena Makarowska „Jedz pysznie, chudnij cudnie"
5. Wiersze Szymborskiej (ciężko powiedzieć który tomik)
6. Wiersze ks. Jana Twardowskiego (j.w.)
7. Mario Vargas Llosa „Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki"
8. Wojciech Tochman „Dzisiaj narysujemy śmierć"
9. Mariusz Szczygieł - wszystko co czeskie
10. Julio Cortázar „Gra w klasy"

Tylko dziesięć, a gdzie jeszcze miejsce dla Ryszarda Kapuścińskiego, Mariusza Sieniewicza, Sosnowskiego, Manueli Gretkowskiej, Virginii Woolf, Doroty Terakowskiej, A.A. Milne'a, Elif Shafak, Bohumila Hrabala i wielu innych? A jak tam z Waszymi typami?

2 komentarze:

  1. ,,Dzisiaj narysujemy śmierć" - rewelacyjna książka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to od niej zaczęłam się interesować ludobójstwem w Rwandzie. Ale generalnie wszystkie książki Tochmana pozostają mi w pamięci i mocno mnie emocjonalnie dotykają

      Usuń

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.