Na spotkaniu z Krzysztofem Vargą poruszanych tematów było wiele. A to publiczność chciała rozmawiać o Węgrach, II wojnie światowej i generalnie rozmowa szła w stronę historii i polityki. Już zaczynałam się trochę nudzić, ale na szczęście pisarz stwierdził, że może lepiej byłoby porozmawiać o książkach, kulturze, bo nie bardzo ma ochotę wchodzić w tematykę martyrologiczną. I wtedy padło z sali pytanie o powracającą wśród studentów modę na disco polo. Varga stwierdził, i ja pod tym się podpisuje obiema ręcami, że zawsze istniała kultura disco polo, tylko teraz przestaje to być obciachem. Podobnie jest z czytaniem, czy z polskimi filmami. Polacy przestali się wstydzić, że nie czytają, nie mamy żadnych aspiracji kulturowych i się z tym afiszujemy. To jest właśnie to, o czym pisał Leszek Bugajski w "Kupie kultury". Popkultura zaniża poprzeczkę, bo ważne jest, by trafić do jak największego grona odbiorców. A wiadomo, że inteligencja to zanikająca grupa społeczna, więc wyższa kultura zapewniłaby rozrywkę jedynie nielicznym, a to nie jest opłacalne.
Paulina Wilk z kolei opowiadała o reaktywacji reportażu. Jesteśmy ciekawi świata i dlatego wiecej pojawia się literatury non-fiction z innych krajów. Brakuje nam jednak w polskim dokumencie książek o nas samych, nie ma reportażu społecznego, który górował w PRL-u.
A na koniec spotkanie z Grahamem Mastertonem, autorem poczytnych horrorów, poradników seksualnych i eposów historycznych. Nie wysiedziałam do końca, ponieważ pisarz przedstawił publiczności długie opowiadanie o spalonym człowieku, który wychodził z szafy należącej niegdyś do C.S. Lewisa, autora "Opowieści z Narnii". Momenty były, nie powiem, miałam gęsią skórkę, napięcie rosło, ale już pod koniec opowiadanie straciło tempo i trochę się posypało.
Ale spotkanie ze sławą horroru zaliczone na plus. Rozbawił mnie tylko starszy mężczyzna, który przed spotkaniem podszedł do dziewczyny siedzącej obok mnie i spytał, czy Masterton to kobieta czy mężczyzna...No cóż, nie każdy orientuje się w popkulturalnych trendach ... ;)
Zazdroszczę spotkania. A tematyka szeroka, nawet zahaczyło o trendy muzyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O wszystko zahaczyli niemalże :) Varga to bardzo ciekawy człowiek, fajnie się go słucha
Usuń