Wpis śmieciuszkowy- czyli o wszystkim i o kilku innych rzeczach

Taka piękna przesyłka wczoraj do mnie przywędrowała, a przeszła daleką drogę, bo szła do mnie aż z Olsztyna. W Olsztynie mieszka sobie Urszulka. Któż z blogosfery nie zna tej przesympatycznej i niezwykle pozytywnie zakręconej istotki? Znacie na pewno jej bloga "Pełen zlew- blog o kotach, książkach i bałaganie". Ula od niedawna jest nie tylko blogerką, ale również autorką uroczej książeczki dla dzieci o tym skąd się biorą książki. Brałam udział w konkursie u uli na blogu i udało mi się wygrać tę perełkę wydawniczą. Dziękuję Uli za piękną dedykację i zabieram się do lektury, bom ciekawa bardzo skąd się biorą książki.

Chyba widziałem Czytusia...

 Oskar ma się dobrze, niedługo będzie obchodził swoje przynosiny, a tymczasem usilnie próbuje mi towarzyszyć przy czytaniu.

Eeeeeej , człowieku! Możesz w końcu przestać czytać i się mną zająć?

 Po lewej stronie pod kalendarzem dodałam linka z odnośnikiem do wrocławskich wydarzeń literackich, które dla Was wyłapuję. Będę uzupełniać wiadomości, jak tylko o czymś się dowiem, a wam będzie łatwiej znaleźć tego posta. I tak będzie każdego miesiąca.

A na koniec chciałam pogratulować moim blogowym przyjaciołom. Czasopismo "Press" opublikowało listę najlepszych blogów książkowych i wśród nich znalazły się te, które lubię i czytuję i Was też zachęcam do zajrzenia na: 
"God save the bok",
"Beznadziejnie zacofany w lekturze" 
"Wyliczanka"
"Krytycznym okiem"
"Czytanki Anki" 

Gratuluję kochani!