Znacie to
najpiękniejsze słowo, które zaczyna się na „u" ? URLOOOOPIK! Aż się chce
śpiewać wniebogłooosy!
Ostatnio miałam
dużo zawirowań, mało czasu i wiele przemyśleń. Ciężki to był okres. Rozstałam
się z Wojtkiem i to w niezbyt miłych okolicznościach. Poza tym mam już dość
pracy, tych ludzi, którzy wiecznie czegoś chcą: pani Madziu to, pani Madziu
tamto, a ja potrzebuję po prostu świętego spokoju. Odpoczywania sztucznego
chcę. No i od dziś przez dwa tygodnie laaaaba :)
Zaczyna się
przyjazdem moich kochanych Pand (czytajcie: Rodziców). Mam zamiar powitać ich
sernikiem i lodami :). Sernik to mój debiut i mam zamiar jutro go upiec.
Wiecie, bo jak mi nie wyjdzie to do soboty zawsze zdążę jeszcze kupić sernik w
sklepie :).
A w środę wybywam
do Grodu Kraka, do Pomarańczowej Pieczary odwiedzić znajomych, za którymi
bardzo się stęskniłam. W planach jest wizyta u Wisławy Szymborskiej i Andrzeja
Bursy, zwiedzanie Kazimierza, Krupniczej i jeszcze kilku pięknych miejsc.
Planuję również pojechać do Oświęcimia, ale już na samą myśl robi mi się
niewygodnie emocjonalnie.
Trochę też odpocznę
od neta, więc jeszcze przed wyjazdem się z Wami pożegnam :).
A na koniec
wiadomości literackie.
Biuro Literackie
już po raz dziewiąty zaprasza poetów, którzy są przed debiutem do wzięcia
udziału w Połowie. Aby wziąć udział w konkursie należy przesłać 13 wierszy
korzystając z aplikacji znajdującej się na stronie Biura. Wszelkie informacje
dotyczące projektu i składania zgłoszeń znajdziecie TUTAJ.
Jutro już ostatni raz idę na spotkanie w ramach Miesiąca Spotkań Autorskich. Bohaterem wieczoru będzie Hubert Klimko-Dobrzaniecki. Jestem bardzo ciekawa tego autora, tym bardziej, że pochodzi z Bielawy, miasta, które jest niedaleko moich rodzinnych stron.
Jutro już ostatni raz idę na spotkanie w ramach Miesiąca Spotkań Autorskich. Bohaterem wieczoru będzie Hubert Klimko-Dobrzaniecki. Jestem bardzo ciekawa tego autora, tym bardziej, że pochodzi z Bielawy, miasta, które jest niedaleko moich rodzinnych stron.
Życzę udanego odpoczynku.
OdpowiedzUsuńTylko dlaczego akurat "pandy"... ;-)
Dziękuję :) Bo my taka rodzinka pand, takich grubiutkich misiów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie no rodzina pand mnie rozwaliła i rozczuliła. Ściskam wszystkich na odległość. Uwielbiam pandy!
OdpowiedzUsuńTaaak urlop. Ja jeszcze tydzień i pierwszy urlopowy secik. Oby pogoda była z czasem urlopowym kompatybilna.
Wypocznij kochana, zresetuj się, wszak jest po czym. To dobry czas na urlop, na odcięcie się od codzienności. To jest ten czas i to jest TWÓJ czas:)
Buziakuje.
Niom,dziękuję Ci Kochana, ściskam Was oboje
OdpowiedzUsuń