Z przyjemnością obejrzałam ten filmik, jest taki... relaksujący :-) Ja nie raz próbowałam kręcić filmiki z moim psem w roli głównej, ale niestety cwaniak jak tylko widzi aparat/telefon/kamerę od razu siada bez ruchu obrażony i za nic nie można wymusić jakiegokolwiek ruchu. Nawet kamerowanie z ukrycia nie wchodzi w grę, bo mój pies jest zbyt czujny...
Ale wiesz co? Oskar też jak widzi aparat, to nagle zastyga, ale czasami mi się uda niepostrzeżenie go nakręcić albo sfocić. Cóż, Twój pies jest czujniejszy niż mój kot :) Ale życzę powodzenia. :)
Z przyjemnością obejrzałam ten filmik, jest taki... relaksujący :-)
OdpowiedzUsuńJa nie raz próbowałam kręcić filmiki z moim psem w roli głównej, ale niestety cwaniak jak tylko widzi aparat/telefon/kamerę od razu siada bez ruchu obrażony i za nic nie można wymusić jakiegokolwiek ruchu. Nawet kamerowanie z ukrycia nie wchodzi w grę, bo mój pies jest zbyt czujny...
Ale wiesz co? Oskar też jak widzi aparat, to nagle zastyga, ale czasami mi się uda niepostrzeżenie go nakręcić albo sfocić. Cóż, Twój pies jest czujniejszy niż mój kot :) Ale życzę powodzenia. :)
Usuń