Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

poniedziałek, 20 maja 2013

Dorota Wodecka "Polonez na polu minowym"


 


Autorka: Dorota Wodecka
Tytuł: Polonez na polu minowym
Wydawnictwo: Agora
Rok wydania: 2013






Ta książka nie powstałaby, gdyby Eustachy Rylski nie wysłał e-maila do premiera z wyrażeniem swojej opinii na temat Polski, która w oczach pisarza jawi się jako państwo rozchwiane, represyjne wobec jednostki, gdzie szerzy się asekuranctwo i neurotyzm. List został bez odpowiedzi, ale przedostał się do opinii publicznej. Usłyszała o nim m.in. Dorota Wodecka, dziennikarka współpracująca z „Gazetą Wyborczą" i stwierdziła, że to świetny pretekst do przeprowadzenia rozmowy z autorem „Warunku" na temat naszych narodowych zalet i wad. „Ta rozmowa wyostrzyła moje zmysły na polskość, która prawdopodobnie stała się moją obsesją"- pisze we wstępie reporterka. Zaczęła grzebać w polskich powieściach interesującego ją wątku i w ten oto sposób wyłoniła piętnaścioro autorów, których zaprosiła do rozmowy o Bogu Honorze i Ojczyźnie.

Wśród bohaterów Wodeckiej znaleźli się Hanna Krall, Marian Pilot, Eustachy Rylski, Magdalena Tulli, Janusz Rudnicki, Jan Jakub Kolski, Andrzej Stasiuk, Joanna Bator, Krzysztof Varga, Igor Ostachowicz, Wojciech Kuczok, Mariusz Sieniewicz,  Tomasz Piątek, Ignacy Karpowicz i Szczepan Twardoch- mamy tu więc przekrojowo dobranych twórców z różnych pokoleń.

Wodecka porusza w wywiadach kluczowe tematy, skupia się przede wszystkim na kwestii smoleńskiej, roli Kościoła, zmusza swoich interlokutorów do zdefiniowania pojęcia patriotyzmu. Nie wszyscy chcą rozmawiać, wiją się czasami jak piskorze, próbują zmienić temat, ale dziennikarka świetnie sobie radzi, drąży uporczywie interesujące ją wątki. Nie klęka przed sławnymi literatami, wręcz przeciwnie, jest dla nich bezlitosna, momentami ironiczna, ale zawsze zachowuje odpowiedni poziom. Jest przy tym świetnie przygotowana, zasypuje swych gości cytatami z ich powieści, zaskakuje pisarzy informacjami biograficznymi. Dzięki temu „Polonez po polu minowym" to zbiór mocny i do bólu szczery. Dziennikarka nie boi się zapytać o tematy tabu, a niemalże każdy wywiad to opowieść nie tylko o stosunku do polskości, ale również intymne zwierzenia, które wbijają się w pamięć, jak np. rozmowa z Janem Jakubem Kolskim opowiadającym o swoich stosunkach z rodzicami, o matce, którą musiał przeprowadzić przez śmierć, czy też opowieść Tomasza Piątka o powrocie do ćpania.
Każdy z rozmówców ma swoje poglądy na temat polskości, jedne są mniej, inne bardziej kontrowersyjne. Janusz Rudnicki uważa, że Polska zupą stoi: „Najwięcej to mamy chyba grochówek i żurku, bo to ludzie pospolici. Niektórzy z wkładką, inni bez. Smakują, ale tylko wtedy, gdy kontakt z nimi jest raz na jakiś czas. Pomidorowych też dużo, to raczej lud z miasta. Ten bardziej pospolity z ryżem, mniej z makaronem, bo pomidorowa ma szczeble-ta kremowa z bazylią wstydzi się tej z ryżem, chociaż to jedna rodzina. A zwodnicze kapuśniaki? Przaśne fasolowe? I te wyprane z płci jarzynowe. A nad nimi wszystkimi Król Polski Jego Wysokość Rosół, ponadpłciowy. Nasz hostia niedzielna, którą spożywamy w pocie czoła", z kolei Rylski i Varga zaobserwowali powrót zaściankowego sarmatyzmu, Karpowicz opowiada o transformacji polskiej wsi, Joanna Bator natomiast oskarża Polaków o brak własnego Godzilli.

Z tych rozmów nie wyłania się zbyt pozytywny obraz. Polacy są w nim narodem zaściankowym, pełnym nienawiści, nie potrafiącym otworzyć się na innych. Tacy jacyś strasznie ponurzy jesteśmy w opiniach naszych pisarzy. Państwo zdominowane przez Kościół, nadawanie wydarzeniom i osobom (czytaj-katastrofa smoleńska) wartości mesjanistycznych. Do tego brak dystansu i tolerancji. I chyba żadnych perspektyw na zmianę wizerunku. Tak oto się to wszystko przedstawia. Mocne zdania padają podczas wywiadów, ale prawdziwe to obserwacje. Niestety, prawda w oczy czasami naprawdę kole.

2 komentarze:

  1. Przyznam szczerze, że po raz pierwszy słyszę o tej książce. Z Twojej recenzji wnioskuję, że nie tylko pomysł jest ciekawy, ale również jego realizacja też. Jestem ciekawa jak o Polsce wypowiadają się nasi znani współcześni artyści. Chętnie sięgnę po "Poloneza na polu minowym".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, zwłaszcza, że zrobienie dobrego wywiady to prawdziwa sztuka, a Wodeckiej się to w stu procentach udało. Świetna książka.

      Usuń

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.