Lubię w niedzielę słuchać audycji "Zagadkowa niedziela". Prowadzi ją w Trójce Kasia Stoparczyk, która ma niesamowite podejście do dzieciaków. do audycji są zapraszani, oprócz najmłodszych, różni goście. Dzisiaj radio odwiedził projektant (zabijcie mnie,ale nie pamiętam jak się nazywał). Opowiadał trochę o swojej pracy. W pewnym momencie odezwała się Kornelka:
-Przepraszam, a czy ja mogę zadać pytanie?
-Ależ naturalnie!
-Bo ja bym chciała wiedzieć czy potrafi pan zaprojektować parówkę zombi.
***
Z zajęć z redakcji technicznej:
"Jeżeli będziemy naświetlać białko jajka przez dłuższy czas, to wytworzy się galaretowata substancja, która może być agresywna chemicznie".
***
Mój dzisiejszy sen (uwaga, będzie wulgaryzm).
Lech Wałęsa miał psa, na którego wszyscy błędnie wołali Popiel. W końcu Pan Prezydent się wkurzył i krzyknął:
-On się nie nazywa Popiel, tylko Popier, od popierdolony.
Dziękuję za uwagę.
Parówka zombi jest najlepsza! :) Ja też uwielbiam tę audycję, a szczególnie te urocze, wypowiedziane dziecięcym głosikiem "poczytajki czytadełka":D
OdpowiedzUsuńja jeszcze słuchałam "dzieci wiedzą lepiej"-to jest dopiero rewelacja :)
UsuńHa, dobre dobre!
OdpowiedzUsuńOpatentuj dowcip, albo na imię dla czworonoga.
A Wałęsa to mógł Ci się śnić po tym jak we wczoraj emitowanym filmie "Nie kłam, kochanie" w końcowej scenie wystąpił był ;-)
Pozdrawiam onirycznie ;-)
:) Imię już przylgnęło do Oskara, moja przyjaciółka, która się z nim nie dogaduje stwierdziła, że to idealne określenie
UsuńSen! Przemega!!! :D
OdpowiedzUsuńrzadko miewam sny,ale jak już jest to idzie po całości :)
UsuńJestem uodporniony. Nasza dobra kumpela też tak miała. Np. śniła jej się ceremonia wręczania Nobla w dziedzinie PKSu :D
Usuńi kto dostał? ;)
UsuńA wiesz, że nie wiem :D
Usuń