Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

środa, 21 listopada 2012

Paweł Smoleński "Arab strzela, Żyd się cieszy"







Autor: Paweł Smoleński
Tytuł: Arab strzela, Żyd się cieszy
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2012











 „Arab strzela, Żyd się cieszy"  to swoista kontynuacja książki  „Izrael już nie frunie", gdzie tytułowe państwo zostało przedstawione z punktu widzenia Żydów. W najnowszej publikacji Paweł Smoleński przechodzi na drugą stronę i spogląda na Izrael oczami Arabów.

Wśród bohaterów Smoleńskiego znaleźli się zwykli ludzie tacy jak Chalil- młody chłopak, który z uporem maniaka próbuje ukryć swoją arabskość: „ Chalil nie lubi, gdy ktoś prosto z mostu odkrywa jego tożsamość. Nie po to ma okulary i dżinsy, żeby zbyt łatwo go zdemaskować", czy też Fayek z Jerozolimy- właściciel sklepu ze wszystkim i z niczym, który wierzy w moc kamieni i monet.  Są też politycy, artyści (pisarze) i działacze społeczni. Wszystkich łączy jedno- są Arabami, są naznaczeni, nie mają własnych korzeni i pozbawieni są tym samym tożsamości.

Bo książka Pawła Smoleńskiego to tak naprawdę opowieść o ludziach znikąd. To historie o dyskryminacji, rasizmie oraz o braku ojczyzny i związanej z tym ambiwalencji.  Jeden z bohaterów mówi wprost: „Moim życiem jest brak sprawiedliwości. Dyskryminacja. Nie ma pan pojęcia, jak jej doświadczam. Żyję na granicy państw, języków, kultur, polityki. W jakimś klaustrofobicznym hotelu."

Wątek dyskryminacji, gorszego traktowania Arabów, braku własnego miejsca przewija się przez każdą rozmowę. Smoleński nie naciska swoich bohaterów. Wysłuchuje ich opowieści, a później je spisuje, cytując czasami wypowiedzi swoich rozmówców. Reporter nie podejmuje się również oceny zastanej sytuacji. Zostawia czytelnika z historiami swoich bohaterów zmuszając tym samym do wydania własnego osądu.

Jedyne czego w książce brakuje to wstępu z zarysem sytuacji politycznej Izraela oraz słowniczka. To ułatwiłoby znacznie lekturę i zrozumienie postaw bohaterów Smoleńskiego.

10 komentarzy:

  1. Bez takiego wstępu, o jakim mówisz, to faktycznie może być problem. Przyznaję, że jestem koszmarnie niedoinformowana w materii konfliktu Izrael v.s. Palestyna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłam, ale mój Wojtek jest ekspertem od historii i polityki i mnie trochę oświecił, choć przyznać muszę, że to wszystko jest tak zawiłe, że ciężko się połapać

      Usuń
    2. Widzisz, to Hipek jest ekspertem od Hitlera ino...

      Usuń
  2. Podobnie jak Przedkomentatorka - na historii i polityce Bliskiego Wschodu, na konfliktach izraelskich itp. znam się jak kura na pieprzu, ale interesują mnie takie kulturowo-socjologiczne tematy.
    Taka książka w stylu serii Sulina, jak sadzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również żałuję że zabrakło odpowiedniego zarysu choć mimo to chętnie bliżej przyjrzałabym się tej pozycji... A może w tej pierwszej części był nakreśliny zarys, który mógłby wystarczyc na obie publikacje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te książki można łączyć, ale nie trzeba, więc autor i w jednej i w drugiej mógłby umieścić taki zarys

      Usuń
  4. Mag, nie nadążam za Tobą.;) Co drugi dzień gruba książka - zazdroszczę tempa.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, to tylko tak wygląda, fakt jest taki, że czytam sobie i od razu pisze tekst, ale nie zawsze od razu mam czas go opublikować, więc robi mi się kumulacja i wrzucam wtedy coś częściej :)

      Usuń
    2. Uspokoiłaś mnie.;) Zawsze zazdrościłam osobom, które potrafią szybko czytać.

      Usuń

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.