Od kilku dni jestem
na diecie. Znaczy się dorwałam świetną książkę o żywieniu Pani Magdaleny
Makarowskiej i wdrażam w życie nowe zasady. Przepisy na posiłki podane w
poradniku są smakowite i z upodobaniem majstruję śniadanka, obiadki i inne
takie. Wczoraj np. na kolację miałam mieć zupkę krem z pomidorków i papryki.
Istotą zupek-kremów jest zmiksowanie wszystkich składników. Do tego zadania
najlepiej nadaje się blenderek. Wlałam
zatem zupkę do blenderka i dawaj! Dwie sekundy pomieszało, pomieliło i myślałam,
że już skończyło...
Cosik się jednak z blenderkiem nie dogadałam i paskuda se ze mnie żarta zrobił,
otworzyłam pokrywkę i...zupki paprykowo-pomidorowej skosztowała cała kuchnia...szafeczki, podłoga, blat, chlebak, lodówka...dla mnie też trochę zostało- akurat na skromną kolacyjkę, którą to zapewne zaraz strawiłam i kalorie spaliłam przy sprzątaniu.
Swoją drogą, nie sądziłam, że ten maleńki blenderek ma taki rozrzut...
Cosik się jednak z blenderkiem nie dogadałam i paskuda se ze mnie żarta zrobił,
otworzyłam pokrywkę i...zupki paprykowo-pomidorowej skosztowała cała kuchnia...szafeczki, podłoga, blat, chlebak, lodówka...dla mnie też trochę zostało- akurat na skromną kolacyjkę, którą to zapewne zaraz strawiłam i kalorie spaliłam przy sprzątaniu.
Swoją drogą, nie sądziłam, że ten maleńki blenderek ma taki rozrzut...
A dziś mój Maminek
ma urodzinki. No to co? Sto lat :)
Magulec zawstydził Smoka - przeszedł na dietę... W dodatku od razu z całą kuchnią :)
OdpowiedzUsuńDrago, to nie dieta, to po prostu zmiana podejścia do jedzenia. Polecam książkę Pani Makarowskiej. Poza tym Smok nie ma co zrzucać, a ja trochę tego mam :)
UsuńNiestety Mag, w Pomarańczowej Jaskini wszyscy dorobili się brzuszka - Smok ma brzuszek, Hipek ma brzuszek, nawet Pumisko ma brzuszek... Taka nasza stadna cecha rozpoznawcza :)
UsuńPodejście do jedzenia? Jak ja bym chciała, żeby jedzenie sprawiało mi mnie przyjemności, niż sprawia...
ja z dietami to bym uważała. Ja zdecydowałam się na wizytę u dietetyka i dopiero po wszystkich moich pomiarach, zaleciła mi sposób odżywiania. U mnie ubolewała nieregularność posiłków. I po 2 tygodniach zgubiłam 2 kg i 4 cm w talii, a to podobno całkiem ładny wynik.
OdpowiedzUsuńmiałąm robione pomiary :) wprawdzie dawno, ale jednak. w sumie to nie jest dieta, tylko zmiana podejścia do żywienia, uczę się komponować odpowiednio posiłki, jeść w określonych porach itp :)
OdpowiedzUsuńDzięki córcia. Nie chciało mi się logować więc jezdem anonimowa :)
OdpowiedzUsuńZdmuchnij świeczkę ;)
UsuńFajniuszy filmik!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego - dla Magowej Mamy!
Dla Ciebie - smacznego!
;-)
Dziękuję :)
Usuń