Emmanuel Carrère [źródło zdjęcia]
|
Przypuszczam, że, gdy ukaże się ta książka, ktoś mnie
zapyta: „No, ale w końcu jest pan chrześcijaninem czy nie? ". Podobnie jak
prawie trzydzieści lat temu pytano o bohatera mojej wydanej wówczas powieści
„Wąsy": „No ale w końcu miał wąsy czy nie?". Mógłbym kluczyć, mógłbym
twierdzić, ze jeśli sie natrudziłem, pisząc tę książkę, to po to, by nie
odpowiadać na takie pytania. By je pozostawić otwartym, by każdy je sobie
zadawał. To byłoby bardzo w moim stylu. ale wolę odpowiedzieć.
[Emmanuel Carrère, Królestwo, przeł. Krystyna Arustowicz,
Wydawnictwo Literackie, kraków 2016, str. 292]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.