Autorka: Justyna
Kopińska
Tytuł: Polska
odwraca oczy
Wydawnictwo: Świat
Książki
Rok wydania: 2016
Justyna Kopińska
zawsze chciała być policjantką, by pomagać bezbronnym. Los jednak zadecydował,
by została dziennikarką i swą pomoc niosła innym za pomocą pióra. W roli
reporterki sprawdziła się na wszystkich poziomach, co potwierdzają zdobyte
przez nią prestiżowe nagrody (Nagroda PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, Nagroda
Dziennikarska Amnesty International-Pióro Nadziei, Grand Press, Nagroda
„Newsweeka" im. Teresy Torańskiej).
Kopińska jest dziennikarką
śledczą, interesuje ją tematyka sądownicza, kryminalna i więzienna, a jej
reportaże, jak informuje wydawca na skrzydełku zbioru „Polska odwraca
oczy", wtrąciły do więzienia kilku przestępców oraz przyczyniły się do
wprowadzenia zmian dotyczących bezpieczeństwa w instytucjach zamkniętych dla
dzieci.
W swoim zbiorze
„Polska odwraca oczy" reporterka zgromadziła teksty, które przez ostatnie
lata wzbudzały emocje opinii publicznej. Zbiór otwiera wstrząsająca opowieść Anny,
która zakochała się i poślubiła Mariusza Trynkiewicza- zabójcę czworga
chłopców. Dalej też nie jest różowo: przemoc wobec dzieci stosowana w ośrodku
prowadzonym przez siostry boromeuszki, manipulacja danymi w policji, by
podbijać statystyki, strzelający do policjantów strażnik więzienia, przemoc w
zakładach karnych, gwałt na wyjeździe służbowym, samobójstwa (Kopińska bada
m.in. sprawę odebrania sobie życia przez minister Zbrojewską), pokazuje przy
tym jak ułomny i absurdalny jest polski system sądownictwa. Ręce opadają.
Kopińska
przedstawia te historie w kilku formach. Czasami oddaje głos swoim bohaterom i
pozostawia opowieść bez komentarza, innym razem zestawia fakty, opisuje
przeszkody, na jakie trafiała przy pisaniu reportażu, przy niektórych tekstach
pojawiają się komentarze specjalistów. Siła rażenia tych tekstów tkwi nie tylko
w konstrukcji i zestawieniu faktów, ale również w języku, który pozbawiony jest
jakichkolwiek ozdobników, niepotrzebnych epitetów i zbędnych porównań.
Reporterka opisuje rzeczywistość krótkimi, konkretnymi zdaniami, które tną jak
brzytwa i wbijają się w emocjonalną tkankę, rozszarpując ją na strzępy. Bez
szumu, bez sensacji i tabloidalnego tonu opisuje skandale, skupiając się przede
wszystkim na swych skrzywdzonych bohaterach, staje w ich obronie.
Polska, jaka
wyłania się z tych tekstów jest krajem, w którym rządzi zło i
niesprawiedliwość, a rzeczywista władza jest w rękach tych, którzy mają
kontakty i potrafią do celu dążyć po trupach. Ofiara, zamiast otrzymać pomoc,
jest zaszczuta, bo jest nikim, bo nie ma takiej pozycji jak kat.
Kopińska chce również
zwrócić uwagę na pewne zjawiska socjologiczne, które w ostatnich czasach
pojawiły się w Polsce. W reportażu „Spotkanie z Szatanem" porusza problem
active shootera, natomiast w „Spokojnym śnie Anny" uczula na niebezpieczny
fenomen, który zaczyna rozwijać się w naszym kraju- specyficzny kult jaki
wytwarza się wokół przestępców. Szokuje postawa kobiet, które piszą do
Trynkiewicza- bezwzględnego mordercy- listy miłosne. Zbir traktowany jest tu
jako celebryta, kto ponosi za to odpowiedzialność? Jaki mechanizm rządzi tymi
kobietami? Jest to zjawisko, które dopiero się rozwija, Kopińska, pisząc o tym,
daje sygnał, że coś niedobrego się dzieje i trzeba szybko reagować.
Szczerze Wam
powiem, że mi ręce opadły po lekturze tej książki. Po raz kolejny przekonuję
się bowiem, że mimo tylu tekstów o tym co sie dzieje w systemie sądownictwa, w
policji, o zakopywaniu pod dywan spraw, które powinny ujrzeć światło dzienne, o
zamykaniu oczu na zło ze względu na strach i konsekwencje, które poniesie
ofiara, a nie kat, nadal w naszym kraju przestępca może czuć sie bezpiecznie.
Strach to emocja, która potrafi skutecznie zamknąć usta, więc nie ma się co
oszukiwać, Kopińska będzie miała jeszcze sporo materiału do kolejnej książki, w
której być może znajdzie się miejsce dla innych trupów, które zostały schowane
w szafie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.