Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Misiaki

Pamiętacie moją Miśkę - Pinki?  Przygarnęłam ją, bo tak na mnie patrzyła w lumpeksie, że nie mogłam się opanować i nim się obejrzałam, Pinki już była w moich rączkach. Siedzi sobie na słownikach i od ponad dwóch lat przygląda mi się, jak pracuję przy laptopiku.
Otóż, jak już wiecie, weekend spędziłam u Rodziców. I wiecie co wam powiem? Tam też są lumpeksy :).  Wlazłam do jednego (drugiego i trzeciego), a tam...no nie wierzę! Wiem, wiem, obiecywałam sobie tysiąc razy, że nie zaglądnę do kosza z maskotkami, ale ja nawet nie musiałam zaglądać za głęboko, bo leżał biedny, bezpański na samym wierzchu. Musiałam go wziąć, bo to przecież Miś - Połówka_ Pomarańczy dla mojej Pinki! No sami powiedzcie, czyż tak nie jest? 
Odnaleźli się po długim czasie i już się nie rozstają ze sobą
Mam tylko mały problem- nie mam pojęcia jak ma na imię ukochany mojej Pinki. Macie jakieś pomysły? 

 

7 komentarzy:

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.