Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

niedziela, 2 stycznia 2011

Witajcie w naszej bajce

Pewnego pięknego dnia roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego Siergiej Anatoljewicz Torop wsiadł do trolejbusa. Jechał tak i jechał i dumał. Nagle spłynęła na niego myśl jasna! Siergiej Anatoljewicz Torop był milicjantem w rosyjskiej drogówce i malarzem, był, bo owego pamiętnego dnia dotarło do niego, że jest Synem Bożym, inkarnacją Jezusa Chrystusa. Nowa tożsamość wymagała nowego imienia, więc młody mężczyzna przybrał imię Wissariona- tego, który daje życie- i zaszył się w tajdze, gdzie stworzył Zonę- Nowe Jeruzalem. 
 Do przeczytania całego tekstu zapraszam na stronę e-czaskultury. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.