Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

piątek, 1 października 2010

Desiderata


Czasami, gdy jest mi źle, gdy egzystencja uwiera i rozbijam się o jej ostre kanty- zaglądam do Desideraty.
Czasami, gdy jest mi dobrze i czuję, że rzeczywistość jest szyta na moją miarę – zaglądam do Desideraty.
Czasami, gdy jestem zła i obrażam się na Pana Boga – zaglądam do Desideraty.
Desiderata to zestaw wskazówek, rozwinięta myśl, która radzi, byśmy żyli i pozwolili żyć innym. To tekst z 1927 roku, napisany przez Maksa Ehrmanna, choć jeszcze niedawno sądzono, że Desiderata powstała na początku XVII wieku. Pomyłka wynikła stąd, że gazetka, w której był zamieszczony tekst Ehrmanna, została znaleziona w kościele w Baltimoore. Był to kościół pod wezwaniem św. Pawła, a na pierwszej stronie owej gazetki widniał napis „ Kościół św. Pawła 1692 rok.” Datę tę błędnie przypisano wiekowi gazetki, a w rzeczywistości jest to rok powstania parafii.
Tekst Desideraty szybko trafił do kultury masowej, szczególnie przypadł do gustu ruchowi hippisowskiemu. Stąd go znam (o swoich hipisowskich perypetiach pewnie też kiedyś opowiem, jak mi się zbierze na wspomnienia). Podnosi mnie na duchu, uspokaja nerwy, ale czasami mnie drażni, bo wydaje się być tak bardzo nierealny.

DESIDERATA

Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj, jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece, jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.

Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha. Jeśli porównujesz się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od Ciebie. Ciesz się zarówno swoimi osiągnięciami jak i planami.

Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech Ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa.

Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla Ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie.

Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy Ci to jest dla Ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki, jaki być powinien.

Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są Twoje pragnienia: w zgiełku ulicznym, w zamęcie życia zachowaj pokój ze swą duszą.

Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.

1 komentarz:

  1. Powiedziałabym, że te zasady są jak najbardziej aktualne. Świat byłby cudowny, gdyby się wszyscy do nich stosowali. W każdym razie, ja się staram:)

    OdpowiedzUsuń

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.