Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Krzysztof "Grabaż" Grabowski "Na skrzyżowaniu słów"




Autor: Krzysztof „Grabaż" Grabowski
Tytuł: Na skrzyżowaniu słów
Wybór i posłowie: Krzysztof Gajda
Wydawnictwo: Biuro Literackie
Seria: Piosenki na papierze
Rok wydania 2013





Piosenki na papierze to nowy projekt Biura Literackiego obejmujący trzy publikacje, które zostaną zaprezentowane podczas tegorocznego 18.Portu Wrocław. Założeniem serii jest ukazanie tekstów polskich bardów.
Cykl rozpoczyna książka z piosenkami Lecha Janerki „Śpij Aniele mój/Bez kolacji", następnie mamy publikację Krzysztofa „Grabaża" Grabowskiego", lidera zespołu Strachy na Lachy z „Na skrzyżowaniu słów", a na deser wydawnictwo serwuje „Warszafka płonie" autorstwa Bartka „Fisza" Waglewskiego. Jakby tak się przyjrzeć, to mamy przekrój pokoleniowy i gatunkowy, choć artyści biorący udział w projekcie nie różnią się aż tak rażąco od siebie. To co łączy te tomy to ilość tekstów-33. Redaktorzy stanęli zatem przed dość karkołomnym zadaniem.

Postawmy się w sytuacji Krzysztofa Gajdy, który dokonał wyboru tekstów Grabaża. Przecież lider Pidżamy Porno od ponad trzydziestu lat jest na scenie i jego dorobek jest ogromny, jak więc przedstawić publiczności nie obeznanej z twórczością rockowego barda  istotę tych tkestów? W posłowiu Krzysztof Gajda tłumaczy zatem, że „Na skrzyżowaniu słów" nie jest zbiorem prezentującym najpopularniejsze przeboje, ale gromadzącym piosenki o interesujących walorach językowych. Tak, bo forma językowa tekstów Grabaża jest non stop poddawana eksperymentom. Język, jakim posługuje się rockowy poeta rozsadza materię od środka, jakby nie mógł się w niej umościć. Te wszystkie „grabażyzmy", zabawy oparte na eufonicznych właściwościach słów, semantyczne gierki-jeśli tego szukacie, to w tym tomie to znajdziecie.

Piosenki zostały ułożone chronologicznie-od najnowszych po te z lat 80-tych, gdy istniała jeszcze Pidżama Porno. I choć Krysztof Gajda twierdzi, że nie jest to przekrój reprezentatywny, to ja jestem skłonna polemizować. Wśród 33 piosenek znalazły się bowiem prawie wszystkie tematy, które są istotne dla twórczości lidera Strachów na Lachy. Mamy tu zatem utwory socjologiczne  z zabarwieniem osobistym (otwierający tom tekst Gorsi, Piła tango), polityczne (Chory na wszystko, Grudniowy blues o Bukareszcie, Radio Damacija, Chory na wszystko. Zabrakło jednak ważnego dla wielu fanów Żyję w kraju), erotyczne albo-jak kto woli-miłosne (Gdy zostajesz u mnie na noc, Nikt tak pięknie nie mówił, Moralne salto), wizyjno-oniryczne (Na pogrzeb Króla, zimne Dziady Listopady, Dygoty, Koszmary. koszmarów cztery pary).

Piosenka to gatunek, który funkcjonuje w połączeniu z muzyką, przeniesienie jej na papier, oderwanie od dźwięków daje nam nowe możliwości odczytania tekstu. W 33 utworach Grabaża generalnie zostały zachowane oryginalne wersje, ale niektóre z tekstów musiały zostać nieco przeredagowane, by został zachowany odpowiedni rytm. Są to kosmetyczne zabiegi, ale jednak istotne.

„Na skrzyżowaniu słów" nie jest śpiewnikiem, jest tomikiem poetyckim jednego z najlepszych tekściarzy w Polsce. Grabaż ma niesamowitą wrażliwość językową, potrafi poprzez kuriozalne na pierwszy rzut oka zestawienia wyłuskać nowe, zaskakujące znaczenia. Często nie nadążamy za jego skojarzeniami, bo sens potrafi być ukryty głęboko. Neologizmy, neosemantyzmy, nawiązanie do popkultury-to wszystko obejmuje poezja Grabaża. I to wszystko możecie znaleźć w „Na skrzyżowaniu słów".

Piosenki na papierze to ciekawy projekt. Ale skoro już Biuro zdecydowało się wydać trzech tekściarzy, to może warto by było również zaprezentować twórczość trzech tekściarek? I kogo byście widzieli wśród poetek polskiej sceny rockowej?

10 komentarzy:

  1. Nie mam pojęcia, która tekściarka, ale Grabaż to bardzo, bardzo, bardzo dobry wybór! "Stąpając po niepewnym gruncie" też jest, czy ograniczono się do cytatu w tytule?

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Nooo, ja też uważam,że Nosowska jest najlepsza i jeszcze Marysię Peszek bym dorzuciła

      Usuń
    2. To skrzyżowanie czytałabym jak rondo... , Bo teksty Grabaża można w kółko i ciągle coś nowego w nich odkryć...
      Nie mogę powiedzieć, bym znała na pamięć, bo tak nie jest, ale uwielbiam i mam wielki sentyment.
      Najlepsze koncerty w moim życiu- Strachy!

      Podpisuję się pod propozycją wydania tekstów Kasi, a
      niestety Marysi nie trawię.
      Hmm, a Gaba Kulka? Sama pisze? Bo nawet nie wiem...


      Usuń
    3. Do Grabaża dorzuciłabym jeszcze Kazika-tez pisze świetne teksty, a koncerty Strachów-dla mnie nadal to niesamowite przeżycie :)
      A Gaba to nie wiem czy sama pisze teksty, ale teraz przyszłą mi na myśl jeszcze Mela Koteluk

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy projekt i świetnie dobrani autorzy. Muszę poznać wszystkie trzy pozycje. A co do tekściarek, to ja typuję Annę Saraniecką, która pisze dla Renaty Przemyk.

    I Kaśkę też :-)oczywiście w domyśle Nosowską. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że też pomyślałam o Saranieckiej? Jest genialna!

      Usuń
  4. Nosowską, zdecydowanie Nosowską! Jest moją idolką, Jej teksty bardzo mocno wpływają na człowieka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, a do tego jest jeszcze taka skromniutka

      Usuń

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.