Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

środa, 9 lutego 2011

Pytanko na śniadanko


 Powiedz Puchatku – rzekł wreszcie Prosiaczek- co ty mówisz, jak się budzisz z rana?
- Mówię: „Co też dziś będzie na śniadanie?” – odpowiedział Puchatek
- A co ty mówisz Prosiaczku?
-Ja mówię: „Ciekaw jestem, co się dzisiaj wydarzy ciekawego?”
Puchatek skinął łebkiem w zamyśleniu.
-To na jedno wychodzi.
A Wy co mówicie, jak się budzicie (niekoniecznie z rana...)?

6 komentarzy:

  1. W dni robocze nic tak miłego jak Kubuś z Prosiaczkiem i co nadawało by się do publikacji :(

    OdpowiedzUsuń
  2. "Co mi dziś wyląduje na plecach, kiedy odwrócę się, by napisać temat na tablicy...?"

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, mam podobnie jak Bazyl- w dni pracujące raczej grzeszne epitety, w dni wolne..hm...albo budzę Męża Miłego krzycząc : wstawaj, wstawaj, albo mówie UWIELBIAM CZYTAĆ W ŁÓŻKU i czytam, czytam, czytam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bazyl=> W dni robocze to ja mam podobnie jak bohater "Dnia świra"... :)
    Olga=> może zaczniesz kolekcjonować te rzeczy? ;)
    Kaś=> ja też uwielbiam czytać w łóżku :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na inny temat. Widzę, że czytałaś "Malowanego ptaka" - czy mogę zatem liczyć na Twój głos w dyskusji planowanej na 25.2.2011?

    http://czytankianki.blogspot.com/2011/01/kolejne-spotkanie-klubu-czytelniczego.html

    I jeszcze - byłabym ogromnie wdzięczna, gdybyś odpowiedziała na moje pytania dot. Dżozefa;) To odnośnie Twojego komentarza;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. aniu, jasne, już lecę na Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.