Teksty umieszczane na tym blogu, są mojego autorstwa. Kopiowanie i wykorzystywanie ich w innych miejscach, tylko za zgodą autorki

sobota, 14 listopada 2015

Top 13 - proza torebkowa



To specyficzny gatunek książek, forma bowiem schodzi na dalszy plan , liczy się za to format. Taka książka powinna mieć odpowiedni rozmiar, by zmieścić się do damskiej torebki. Wiadomo, że torebka torebce nierówna, ale przyjmijmy, że chodzi mi o taką codzienną torebkę, nie za dużą i nie za małą, o np. jak ta:

W tego typu książkach istotna jest również oprawa, wiadomo, że twarde okładki są bardziej wskazane, bo się nie niszczą tak jak broszurowe, ale z drugiej strony są też cięższe.

Istotną cechą książek torebkowych jest ich rozdziałowatość, czyli podział na krótkie części, rozdziały, fragmenty tak, by można było przeczytać jakąś skończoną całostkę w niedługim czasie (np. podczas jazdy tramwajem).
Biorąc pod uwagę te trzy istotne cechy do torebki najlepiej nadają się:


1. Mariusz Szczygieł „Kaprysik" - niewielkich rozmiarów, jak książeczka do nabożeństwa,  ma jeszcze jedną zaletę istotną dla książek torebkowych- jest lekka. To zbiór opowieści, które Mariusz Szczygieł dzięki swojej umiejętności słuchania i czarowi osobistemu, wyciągnął z ust sześciu kobiet. Teksty są krótkie i skondensowane, można ze sobą zabierać do tramwaju i czytać między jednym a drugim przystankiem.

2. Mariusz Szczygieł „Láska nebeská" - kwadratowa, w twardej oprawie, ale równie lekka jak prezentowana powyżej pozycja. Tym razem reporter zapuszcza się na dobrze sobie znane tereny i proponuje czeskie klimaty. Jest trochę o książkach, trochę o pisarzach, trochę o innych artystach i o kulturze czeskiej. Do tego rewelacyjne zdjęcia Františka Dostala.

3. Pierre Thomas Nicolas Hurtaut „Sztuka pierdzenia" - to autentyczny osiemnastowieczny traktat czytany na francuskich salonach po spożyciu obfitej kolacji. Wywoływał zapewne rumieńce na obliczach szacownych i delikatnych arystokratek oraz wydobywał rubaszny śmiech z gardeł zacnych szlachciców. I o to chodziło, bo śmiech przecież ułatwia trawienie. Niewielkich rozmiarów książeczka i dziś się może przydać, choćby po to, by orientować się w typologii pierdów.

4. Wojciech Tochman, Katarzyna Boni „Kontener"- ma wszystkie cechy książki torebkowej, ale to już cięższy kaliber. Tematycznie cięższy. I na czasie. Tochman i Boni w krótkich migawkach opisują życie w kontenerach, czyli domach z blachy, w których mieszkają uchodźcy z Syrii chroniący się w Jordanii przed wojną domową.

5. René Goscinny, Jean-Jacques Sempé seria z Mikołajkiem - chyba nie muszę przedstawiać? Przygody francuskiego chłopca i jego paczki to obowiązkowa pozycja dla lubieśników dobrej młodzieżowej literatury. A jeśli już to czytałyście, to warto wrócić do Mikołajka, tym bardziej, że naprawdę nie zajmuje wiele miejsca w torebce.

6. Charles M. Schulz „Snoopy i porady życiowe" - Fistaszki, znacie? Pamiętam, że kiedyś w „Gazecie Wyborczej" były krótkie komiksy ze Snoopym, a tu macie okazję poczytać krótkie i trafne złote myśli fistaszkowe w rewelacyjnym przekładzie Michała Rusinka. Wydawnictwo- Nasza Księgarnia.

7. „Dziennik Trójkowej Bridget Jones, czyli Brygidy Janoskiej" pod red. Hanny Marii Gizy - a to niezwykle dowcipna książeczka i ciekawy projekt. Otóż, po sukcesie „Dziennika Bridget Jones" Helen Fielding, redaktorka radiowej „Trójki" wpadła na pomysł stworzenia polskiego odpowiednika amerykańskiej singielki. Do radia spłynęły prace kobiet z całej Polski i z nich powstał ten ciepły i zabawny dziennik.

8. Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones" - jak jest polski odpowiednik, to nie może zabraknąć oryginału. Tym bardziej, że obie książki są mniej więcej tych samych rozmiarów, więc nawet i dwie razem można zmieścić w torebce i podczytywać na zmianę.

9. Ks. Adam Boniecki „Lepiej palić fajkę niż czarownice" - zbiór felietonów publikowanych przez ks.Bonieckiego w „Tygodniku Powszechnym". Można wziąć ze sobą na mszę, gdy kaznodzieja będzie przynudzał, wystarczy wyjąć książkę ks. Adama i dyskretnie przewracać strony, by sobie poczytać m.in. o dialogu wewnątrzkościelnym, biskupach, Ewangelii itp. Tematyka chrześcijańska, podejmowana z perspektywy człowieka wierzącego, ale o otwartym umyśle.

10. Emil Hakl „Zasady śmiesznego zachowania" - książki wydawane przez wydawnictwo Afera charakteryzują się niewielkim formatem (nie wszystkie, ale większość). Kwadratowe, w twardej oprawie - czyli podstawowe wymogi gatunku są spełnione. Do tego forma- trzy krótkie nowelki, w których bohater roztrząsa swoją przeszłość. Oczywiście żadne tam nostalgie i tęsknoty, tylko humor i nietuzinkowe postaci w iście czeskim klimacie.

11. Petr Šabach „Podróże konika morskiego" - oczywiście nie mogło zabraknąć tego autora w tym zestawie. Znowu wydawnictwo Afera, znowu niewielka kwadratowa forma książki, znowu czeski humor z najwyższej półki. Forma pamiętnikowa wykorzystana została do przedstawienia perypetii dwudziestopięcioletniego tatusia, który postanowił wziąć urlop ojcowski, by pozwolić swej ukochanej na robienie zawodowej kariery oraz intelektualny rozwój. Odkrywanie uroków rodzicielstwa przez młodego tatusia może umilić czas w oczekiwaniu na swoją kolej w długiej kolejce do laryngologa. Wiem, bo przetestowałam.

12. Joanna Pawluśkiewicz „Pani na domkach" - perypetie młodej Polki, która wyrusza do USA w celach zarobkowych. Znajduje pracę jako pomoc domowa. Dowcipna proza, coś na kształt pamiętnika młodej au-parki. Można traktować jako dokument.

13. Wisława Szymborska „Chwila" - czasami dobrze wziąć ze sobą trochę poezji, a tak się akurat składa, że moja ukochana poetka pisała świetnie, ale niewiele, dlatego jej tomiki są cieniusieeeńkie jak szpileczki. A warto mieć przy sobie kilka promyków, gdy ktoś nas wkurzy np. w urzędzie.
Ciekawa jestem na jakie książki Wy znajdujecie miejsce w torebkach. Zdradzicie?

5 komentarzy:

  1. Już widzę te spojrzenia w metrze, gdy jadę i czytam 'Sztukę pierdzenia', hihi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) to malusia książeczka, można się skitrać :)

      Usuń
  2. Nie wpadłabym na taki ranking :D Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam jeszcze kilka podobnych pomysłów, ale jestem ciekawa też Waszych propozycji

      Usuń
  3. Nie wpadłabym na taki ranking :D Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń

To miejsce na wyrażenie Twojej opinii. Ja się podpisałam pod swoim tekstem, więc Ty też nie bądź anonimowy. Anonimowe komentarze będą usuwane.